Badać zmarłych i brać za to kasę.... a dla żywych termin za 2 lata!

~~Brunatnoceglasty Niecierpek napisał(a): Badać zmarłych i brać za to kasę.... a dla żywych termin za 2 lata!

święte słowa

Ale kasa z NFZ przychodzi do lekarza rodzinnego mimo że nie korzysta się z jego usług.

a może byście napisali coś o zarobkach kapelana ?...bo na portalu ogólnopolskim jest właśnie spory artykuł o tym jak ktoś z ''konkurencji'' nawet sporo czasu poświęcił na to by prześwietlić zarobki kapelanów...
okazuje się że szpital dla ''psychicznych i nerwowych'' nie kwapił się z tym i sprawa wylądowała w sądzie jako utrudnianiem do wiadomości jawnych i publicznych...no i pani z zawodu ''dyrektor'' ;D musiała się dostosować do wyroku i ujawnić zarobki ''księciunia'' ;D

może więc warto zajmować się czymś co warto nagłośnić by ''po pierwsze mieszkańcy'' mieli szerszy wgląd w to co się dzieje w ciepłym i przyjaznym zaciszu dyrektorskich gabinetów a nie tym że np. gdzieś tam jakieś drzewko uschło lub postawiono kolejną ceramiczną ławeczkę...;D

podsunę wam pomysł na to by nowym tematem zainteresować ''po pierwsze bolecnautów'' ;D
poproście o dane z zadłużenia szpitala tego Łukasza...
nie wiem tylko czy czasem was nie przeceniam...

Niech najpierw zrobią porządek z tymi przychodniami bo tam zaduch , ciasnota i wiecznie bałagan . Potem mogą i myszy badać .

"Telefonicznym namawianiem do badań profilaktycznych w szpitalu świętego Łukasza zajmuje się firma Screening up z Redy. Wychodzi na to, że szpital, udostępniając firmie dane pacjentów, nie weryfikuje ich nawet z ewidencją zmarłych w placówce pacjentów."

Czu udostępnianie danych firmie zewnetrznej nie łamie prawa.?

Niech zatem zmienią patrona, na Łazarza.

Fajny news! Tylko, że powinnością rzetelnego dziennikarza było skontaktowanie się z dyrektorem szpitala, zażądanie stosownego wyjaśnienia i opublikowanie tegoż w rzeczonym artykule.