ramaj napisał(a):Ktoś napisał: ~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a):
W artykule nie wspomniano o bardzo istotnym fakcie, który miał związek z oddaniem budowli pod opiekę Kościołowi. Wspomniał o tym kilka lat temu Proboszcz parafii przy okazji koronacji obrazu Matki Boskiej. Chodzi o to, że na terenie kościoła dokonano gwałtu i zabójstwa młodej kobiety. Pod wpływem tego zdarzenia władze chciały, by miejsce jak najszybciej stało się bardziej bezpieczne, a mógł to wtedy zapewnić tylko Kościół. O tym morderstwie mówiło się jeszcze przez lata. Proboszcz wspominał jak przewrotne bywają koleje losu. Z jednej strony mężczyzna brutalnie pozbawił kobietę życia, z drugiej zaś strony uratowało to kościół przed wyburzeniem.
Legenda.Morderstwo popełniono nie w kościele ale w baraku gdzie dzisiaj jest szklarz.
Fakt ,że kościół był bardzo zdewastowany i podejrzane miejsce.Ks.Bober to był właściwy człowiek na właściwym miejscu,trzeba było naprawdę takiego człowieka aby poradzić sobie z tym zadaniem.
~~Yaga napisał(a): To były czasy komunizmu i tak naprawdę żadne ziemie odzyskane tylko zabrane Niemcom z piachem i glina za żyzne ziemię za wschodnią granicą . Mnie zaś nurtuje pytanie kto rozmontował Bonitex , Hankę , Wozów , Orlenie czy BZMO jak myślicie to byli Komuniści , ci co,sprzedali Zodiak też komunistami albo Ceramika i został plac wstydu to też wina ruskich komunistów.
~~Sinoniebieski Bambus napisał(a):Ktoś napisał: ramaj napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a):
W artykule nie wspomniano o bardzo istotnym fakcie, który miał związek z oddaniem budowli pod opiekę Kościołowi. Wspomniał o tym kilka lat temu Proboszcz parafii przy okazji koronacji obrazu Matki Boskiej. Chodzi o to, że na terenie kościoła dokonano gwałtu i zabójstwa młodej kobiety. Pod wpływem tego zdarzenia władze chciały, by miejsce jak najszybciej stało się bardziej bezpieczne, a mógł to wtedy zapewnić tylko Kościół. O tym morderstwie mówiło się jeszcze przez lata. Proboszcz wspominał jak przewrotne bywają koleje losu. Z jednej strony mężczyzna brutalnie pozbawił kobietę życia, z drugiej zaś strony uratowało to kościół przed wyburzeniem.
Legenda.Morderstwo popełniono nie w kościele ale w baraku gdzie dzisiaj jest szklarz.
Fakt ,że kościół był bardzo zdewastowany i podejrzane miejsce.Ks.Bober to był właściwy człowiek na właściwym miejscu,trzeba było naprawdę takiego człowieka aby poradzić sobie z tym zadaniem.
Nieprawda.
Do morderstwa doszło na terenie obecnego ogrodu przed kościołem.
Byłem wśród mieszkańców obserwujących tam wizję lokalną przeprowadzaną z udziałem mordercy, demonstrującego jak do morderstwa doszło.
Jak widać, to morderstwo jeszcze po 50 latach wzbudza sporo emocji. Warto więc było o nim wspomnieć, omawiając właścicielskie perturbacje tej świątyni.