Kto ZBURZYŁ BUDYNEK ELEKTROWNI NA TERENIE OBIEKTU CONCORDIA?
Może jakiś sensowna odpowiedź?

Oczywiście, że w PRL-u usuwano ślady niemieckiej bytności na tych terenach, jednak robiono to perfidnie wybiórczo. Nie zniszczono np. wybudowanego w neogotyckim stylu, wtedy uważanym przez Niemców za ich styl narodowy, budynku sądu (gimnazjum) ponieważ mógł zostać po wojnie wykorzystany do polskich potrzeb. Cmentarz był już zapełniony, więc nie można go było wykorzystać. Obecny cmentarz komunalny przecież także założyli Niemcy. A co powiedzieć o pomniku Kutuzowa? Ani Kutuzow, ani fundator pomnika król pruski Fryderyk Wilhelm III nie są z "naszej bajki". Szkoda tylko, że nie do ruszenia jest szkaradny PKiN w Warszawie.

Niszczenie cmentarzy i miejsc pochówku było zawsze barbarzyństwem, zarówno niszczenie przez władzę peerelowską, jak i niszczenie przez prymitywnych, indywidualnych szkodników. Tak, tak, wielu takich było, włamujących się do grobowców, kradnących płyty nagrobne. Przecież nie tylko cmentarz przy ul. Garncarskiej znikł z powierzchni ziemi. Niewielu pamięta kaplicę książęcą w parku przy pałacu w Kliczkowie. Kaplica okolona grobowcami, wewnątrz marmurowe sarkofagi książąt. Pamiętajmy, co Niemcy uczynili Polsce i Polakom, szkoda jednak, że niestety były wśród nas prymitywne i chciwe osobniki, które taką "reklamę" nam zrobiły.

Niemcy mieli to, na co sobie zasłużyli. Bolesławiec - to teraz polskie miasto i mamy gdzieś jego niemieckie korzenie i niemiecką historię.

~~Dariusz Gołębiewski napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Marek napisał(a): Autor jest młodym człowiekiem i nie wiele o tamtych czasach.

Zamiast rzucać argumentami personalnymi, prosiłbym o merytoryczne zarzuty do tego tekstu, jeśli jakieś są. I o pisanie ich poprawną polszczyzną.
Z góry dziękuję.

Panie Gołębiewski prosi pan o poprawną polszczyznę ...
czy chodzi o to?

'''Mieszkanka miasta została zatrzymana. Przyznała się do dokonania kradzieży. Podczas sprawdzenia miesiąca zamieszkania 34-latki...''

z tematu o ogródku piwnym

Bezmyślnie niszczono wiele zabytków. Pamiętam pałacyk w miejscu dzisiejszego ZUS-u, pałacyk w lesie przy ul. Leśnej. Rozebrany kościół w Warcie Bolesławieckiej. Co nie zniszczono od razu to dano we władanie PGR-om, i tu dopiero zaczęła się powolna dewastacja. Pałac w Lubkowie po wojnie był zamieszkały, piękny park wokół. Dzisiaj same ruiny i krzaczory. Jedynie pałacyk w Kruszynie Francuz wydarł po upadku komuny i doprowadził wraz z parkiem do świetności.

~~Malachitowy Kielichowiec napisał(a): Oczywiście, że w PRL-u usuwano ślady niemieckiej bytności na tych terenach, jednak robiono to perfidnie wybiórczo. Nie zniszczono np. wybudowanego w neogotyckim stylu, wtedy uważanym przez Niemców za ich styl narodowy, budynku sądu (gimnazjum) ponieważ mógł zostać po wojnie wykorzystany do polskich potrzeb. Cmentarz był już zapełniony, więc nie można go było wykorzystać. Obecny cmentarz komunalny przecież także założyli Niemcy. A co powiedzieć o pomniku Kutuzowa? Ani Kutuzow, ani fundator pomnika król pruski Fryderyk Wilhelm III nie są z "naszej bajki". Szkoda tylko, że nie do ruszenia jest szkaradny PKiN w Warszawie.

Ciekawy temat, będę mieć to na uwadze!

~~Yaga napisał(a): To były czasy komunizmu i tak naprawdę żadne ziemie odzyskane tylko zabrane Niemcom z piachem i glina za żyzne ziemię za wschodnią granicą . Mnie zaś nurtuje pytanie kto rozmontował Bonitex , Hankę , Wozów , Orlenie czy BZMO jak myślicie to byli Komuniści , ci co,sprzedali Zodiak też komunistami albo Ceramika i został plac wstydu to też wina ruskich komunistów.

Zgadzam sie w 100%. Pytanie. kto pozwolil rozebrac plyty z pieknych chodnikow na ulicy Karola Miarki! Stalin czy Gomolka Wladyslaw? Kto wyburzyl czesc Rynku w naszym miescie? Tak tam przed kosciolem gdzie zrobiono Psi wychodek!. Klecha polozyl lape i czesc pieknego historycznego Rynku "jest amputowana" bo Czarne pluskwy tak chcialy. W kosciele na placu zamkowym dokonano w latach 70 morderstwa mlodej kobiety i to tez nie byli niemcy! Kto pamieta ten wie. Ks. Bobrowi dzieki ze dopilnowal tego zabytku. Ks. Raczka i niemiecki ksiac tez zapisali sie w historii miasta. Dzisiaj... gonic nierobow w kieckach, nie ta generacja. Bunga Bunga ich interesuje a nie wiara. Temat histori miasta jes bardzo ciekawy!