~~Yaga napisał(a): Sprawdzimy ,bo pierduty to każdy potrafi gadać , zaufanie trzeba zdobyć ale może przywrócić dobre imię bazylice . A co do nieba to chyba grzesznikom bliżej do niego niż Klerowi bo ostatnio nie ma się czym chwalić .
Gdy nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o pieniądze!
Zobaczymy, co sie zmieni, czy bedzie taką samą interesowną i bezwzgledną kanalią jak poprzednik, czy tez bedzie przyzwoitym człowiekiem i przyzwoitm księdzem nie biorącym pieniędzy za udzielane sakramenty - tego wymaga od niego prawo kościelne i ludzka przyzwoitośc.
Reszta, to jest to, kogo sobie dyma na boku, to już jego sprawa, żeby tylko się nie afiszował "Ubogacaniem w ciuszki i perfumy" swych kochanek, czy kochanków!