~~Ciemnoturkusowy Mamutowiec napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Kirowy Chaber napisał(a): Nie wiem kiedy narodziła się tradycja jasełek w szkołach, bo za moich czasów tego nie było. Ale moim zdaniem obecna skala wydarzenia, to lekka przesada. Przez cały grudzień zamiast nauki przygotowania do jasełek. Nic tylko jasełka. A co w tym czasie mają robić w szkole niekatolicy? Spotkałam się z sytuacją w której nauczyciel mówi: Ty będziesz śpiewać na jasełkach. Uczennica odpowiada.-Nie mogę, to nie moja religia. Nauczyciel. Musisz....
Moim zdaniem to nie jest normalne.

Nikt nikogo nie zmusza do uczestniczenia w czymkolwiek w szkole jeśli dziecko nie wyrazi zgody no chyba ze chodzi o naukę ale to inna sprawa. Może Pani powiedzieć wychowawcy i po sprawie. Mam nadzieję że Świat też Pani nie obchodzi jak niekatolik ale nie jest to powód by inni nie mogli świętować. Tak dzieje się w Europie i na całym świecie od 2000 lat i nie jest to przesada! Tyle lat ma ta tradycja jasełek proszę Pani. Pozdrawiam cieplutko!

Co ty za bzdury piszesz? Od kiedy jasełka mają tradycję 2000 lat? Może jeszcze podczas prześladowań kościoła "wierzacy" organizowali Jasełka?! Poczytaj sobie trochę o historii kościoła zaczniesz pisać pseudo naukowe wywody. Jasełka podobnie jak lekcje religii nie mają prawa odbywać się w szkole. To jest dyskryminacja osób niewierzących albo wierzących w co innego.

Niespotykana sytuacja, kiedy prezydent próbuje wpływać na finanse publiczne, za które odpowiada rząd. Najpierw prezydent dopuścił do "SZOPKI" z dwutygodniowym rządem. Gdyby nie to, to dawno budżet byłby uchwalony.

Pięknie