~~Bubu napisał(a): PanieM bez napinki Yogi mówi że nie ma pytań, prezydent pozamiatał niemiaszka:)
*****************************************************************************************************************
Ok misie , zatem pytam. W jakiej rzeczywistości jesteśmy my Polska i Polacy? Czy jesteśmy członkami Unii , czy dalej tkwimy w niezidentyfikowanej wyimaginowanej paranoicznej wizji frustrata z Nowogrodzkiej ?
Albo jesteśmy częścią cywilizowanej Europy razem z innymi członkami w tym naszymi najbogatszymi sąsiadami Niemcami albo oddajemy im kasę i bawimy się w inną zabawę sami. Sami , no bo z kim ? Z Rosją ?
Wy misie zanim coś napiszecie przyjmijcie taktykę . " MYŚLĘ CO PISZĘ A NIE PISZĘ CO MYŚLĘ ".
Dajcie nam namacalny dowód na swoje racje. Udowodnijcie że nigdy nie kupiliście nic co wyprodukował Niemiec . Nigdy nie pracowaliście u Niemca ani Niemiec u Was. Nigdy nie jeździliście tam na handelek ani zakupy.
Niemcy są krajem ludzi pracowitych , systematycznych , zdyscyplinowanych bardzo zintegrowanych , przedsiębiorczych , kreatywnych i mający bezgraniczny szacunek do pracy innych i własności prywatnej.
Tam u Niemców już kilkadziesiąt lat temu samochody stały na ulicach z kluczykami w stacyjkach . Nawet kabriolety. Rowery i motory ludzie zostawiali pod domem. I to na drugi dzień tam stało nadal nietknięte.
Jeśli w mojej ojczyźnie ja albo wszystkie " MISIE " będziemy mogli zostawiać rowery pod domem . Jeśli z toalety publicznej przestanie ginąć szary papier toaletowy . Jeśli z klatek schodowych i piwnic przestaną ginąć żarówki wtedy misie będzie zaczątek dobrej Polski.
Bo Polska to my. Jak mawiał do Niemców Hitler " Jeśli chcecie coś mieć nie oglądajcie się na nikogo. Nikt wam nie da . Musicie to sobie wypracować "
Więc Yogi i Bubu , nie czekajcie aż wam Jan koszyczek podrzuci. Nie zazdrośćcie tym co mają lepiej od was. Pracujcie , szanujcie pracę i własność innych a będziecie mieli.
Dopisane 31.12.2023r. o godz. 22:07:
Niemiecki rolnik sprzedaje swoje płody na polu. Stoją na stole produkty obok puszka na pieniądze i tak tam handlują.
Misiu , jak sądzisz co by z tego stołu " kupił " pierwszy napotkany Polak ?