~~Herbaciany Fasolnik napisał(a): ''W piątek pojawiły się informacje o natarciu Rosjan na rejon przygraniczny w obwodzie charkowskim. Rosjanie osiągnęli tu głównie taktyczne sukcesy, ale udało im się m.in. wejść do Wołczańska (tak twierdzą Rosjanie) i — jak pisze BBC — zająć ok. 100 km2 terytorium Ukrainy. Na osi natarcia udało im się wtargnąć kilka kilometrów w głąb Ukrainy.
Ukraiński żołnierz obawia się, że Rosjanie wkrótce zajmą Wołczańsk
Ukraiński Sztab Generalny przyznaje, że na Wołczańsk nacierają znaczące rosyjskie siły w sile pięciu batalionów. Rosjanie mają nacierać „nie licząc się ze stratami”. Wołczańsk od kilku dni jest intensywnie ostrzeliwany, władze ukraińskie ewakuowały stąd kilka tysięcy osób.
Denys mówi w rozmowie z BBC, że chciałby wiedzieć, co stało się z umocnieniami na terenach przygranicznych. - Nie było pierwszej linii obrony. Widzieliśmy to. Rosjanie po prostu weszli, nie było żadnych pól minowych — twierdzi.''
postawta sobie mur...;D
I co? Cieszy cie to?
Czas najwyższy zrzucić na moskwę atomówkę i uwolnić świat od ruskiej zarazy.