~~Dude napisał(a): No juz bardziej smiesznego i napisanego w formacie sfochowanego dzieciaczka oswiadczenia nie widziałem! Hahaha i w sumie dobrze ze tak sie stanie bo przynajmiej pokazaliscie jacy z Was pro spoleczni organizatorzy.

Chyba nikt sobie nie zdaje sprawy jaka to jest odpowiedzialność za uczestników i oglądających turniej czy jazdę w terenie. Jak każdy taki mądry zapraszamy do organizacji i wtedy zobaczycie czy to takie proste.

A cała imprezę robił pan radny, czy robiło stowarzyszenie? Czegoś tu nie rozumiem?
Przegrał wybory, zabrał zabawki i się pogniewali razem z panem sołtysem.
Duży plus dla działających że potrafili robić tak fajne i duże imprezy, to ich kosztowalo wiele pracy ale oświadczenie że nie wygrałem to się pogniewałem jest mało profesjonalne.
Bo właśnie tak to zostało odczytane przez wszystkich i większość o tym tak mówi.

~~DP napisał(a): A cała imprezę robił pan radny, czy robiło stowarzyszenie? Czegoś tu nie rozumiem?
Przegrał wybory, zabrał zabawki i się pogniewali razem z panem sołtysem.
Duży plus dla działających że potrafili robić tak fajne i duże imprezy, to ich kosztowalo wiele pracy ale oświadczenie że nie wygrałem to się pogniewałem jest mało profesjonalne.
Bo właśnie tak to zostało odczytane przez wszystkich i większość o tym tak mówi.

Sęk w tym,że specjalnie nikomu się nie muszą tłumaczyć . Nie robią i tyle.

~~Izi napisał(a): To dotacje na te imprezy tez oddajcie skoro nie będą te imprezy organizowane....

Jakie dotacje?

Nikt nie twierdzi, że zorganizowanie takiej imprezy jest łatwe, że jest mała odpowiedzialność, chyba większość z nas zdaje sobie sprawę ile kosztuje to pracy, energii i zaangażowania, niestety oświadczenie było mało profesjonalne i chyba lepiej byłoby nic nie pisać poza informacją że jest odwołane.
Duży ukłon w stronę organizatorów, że dawali radę i wielka szkoda że jednak nie chcą robić tego dalej, gdzie od początku znali ryzyko tego przedsięwzięcia

Goście mają racje, też bym tak postąpił!

Wszystkim łatwo pisać. Jeśli organizujesz coś dla wioski wiele lat ludzie zjeżdżają się z całej Polski bierzesz ogromną odpowiedzialność za nich i nagle tracisz poparcie niby wsrod swoich to nie jest proste. Pan sołtys od początku mówił że zrezygnuje z funkcji gdy odejdzie radny. Łatwo powiedzieć że foch, ale teraz nowy radny ma sporo do gadania i będzie chciał to robić po swojemu najpewniej a tylko imprezy w starym schemacie będą miały sens. Pomyslcie czasem

chyba jednak trochę wytłumaczyć się trzeba, to nie była impreza na podwórku u pana Stacha tylko dosyć duże przedsięwzięcie - ludzie z całej Polski i nie łatwe to do zorganizowania ale wszyscy znali ryzyko.
Może narracja przed wyborami nie była potrzebna, może warto było czekać na wynik i wtedy podejmować decyzję albo próbować się dogadać z władzami.
Ok ale ostatecznie to decyzja stowarzyszenia i chyba nie zostaje nic jak ją uszanować