~~Żółtawozielony Kaczeniec napisał(a): Nie powinna startować w wyborach do Rady Miasta, skoro nie chciała w ciągu 3 miesięcy wypowiedzieć umowy wspólnotom gdzie Gmina Miejska Bolesławiec ma swoje udziały. Myślała, że ona może mieć to wszystko, ale dobrze że w Urzędzie Miasta pracują profesjonaliści, także dzięki Panu Prezydentowi.
~~Żółtawozielony Kaczeniec napisał(a): Nie powinna startować w wyborach do Rady Miasta, skoro nie chciała w ciągu 3 miesięcy wypowiedzieć umowy wspólnotom gdzie Gmina Miejska Bolesławiec ma swoje udziały. Myślała, że ona może mieć to wszystko, ale dobrze że w Urzędzie Miasta pracują profesjonaliści, także dzięki Panu Prezydentowi.
~~Konopny Rozpław napisał(a):Ktoś napisał: ~~Ja napisał(a): Jaja jak berety byle do kasy się dorwać
No przecież gdyby jej na kasie zależało, to by ciągnęła to jak najdłużej i pobierała dietę. Nawet jak Wojewoda by ją odwołał, to mogłaby sądownie to przeciągać i trwałoby to ze trzy lata. Przez ten czas miałaby prawo pobierać dietę. Więc walnij się jeden z drugim w ten głupi lep i zacznij myśleć. Wycofała się, żeby nie pobierać diety.
~~Poziomkowy Jaskier napisał(a): Ciekawe po jakim czasie zrezygnuje ten drugi żeby ten trzeci znowu mógł być xDMuszą najpierw wybrać najsłabszego, czyli mądrego bez wiadomych układów, odpowiednio poszczypać i odpadnie:)
~~Czerwonozłoty Tamaryszek napisał(a): Tak plan braku wiedzy o samorządzie gminnym i ordynacji wyborczej. I dochodzi jeszcze kasa.
~~Bladofioletowa Kolkwicja napisał(a): W KO nikt z osób zarządzających PO w Bolesławcu nie będę wymieniał nazwisk .Przy tworzeniu list wyborczych nie zadał sobie pracy aby sprawdzić czy osoby startujące z list PO mogą przyjąć mandat radnego.Taka lustracja powinna być przed zapisaniem kandydata na listę!!!Kandydaci zostali potraktowani jak frajerzy ,którzy mieli wydać swoje pieniądze na kampanię i tym samym zdobyć jak najwięcej głosów.Wspołczuje tej Pani i innym że dali się oszukać.niestety to prawda, wiedzieli, ale mieli swój plan