~~Rdzawobrązowy Motylek napisał(a): To co z tym księdzem ? Redakcja się wypowie ?
~~Ona33 napisał(a): Pani kierownik jest bardzo wyrozumiała. Może ta osoba powinna się do niej udać a nie opisywać beż rozmowy z nią? Cmentarz i zarządca udostępnia osobie i firmie miejsce i raczej nie ma już nic do czynienia dalej prawda czy nie. A mam wrażenie że nie rozmawialiście z Panią kierownik cmentarza a oceniacie książkę po okładce nieładnie. Niech firma pogrzebowa poniesie konsekwencje bo nie powinna rozkładać się na czyimś grobie bo nie wierze ze zarządca cmentarza na to pozwolił.
~~Herbaciana Aukuba napisał(a):Ktoś napisał: ~~ooooo napisał(a): Brak nadzoru na cmentarzu,pracownicy kosząc trawy niszczą szklane znicze-szkło zostaje ,trawą brudzą pomniki. Panuje - na starej części- ogólny bałagan - nogę skręcić można - nikt nie reaguje na taki bałagan. A opłaty są zbierane i to nie małe.
Oooo tak to prawda firmy chociaż przykrywają pomniki a panowie z MZGM kosząc trawę maja gdzieś zabiezpieczenie pomników
~~Dd napisał(a): Ja czesto jestem na cmentarzu i dbam o groby swoich bliskich,dlatego jestem w szoku widzac zdjecie w artkule.Uwazam ,ze samememu trzeba sprzatac na grobie a nie miec pretensje do całego swiata.Jeden madry powiedzial:zaczni świat naprawiac od siebie:To znaczy, że trzeba biegać codziennie i patrzeć, czy ci ktoś bałaganu nie robi na grobie, żeby szybciutko po kimś sprzątnąć.