~~Meg napisał(a): A kogo ma obchodzić twoje dziecko ... Twoje dziecko twoja sprawa
Przykład ludzkiej znieczulicy, czyli z tego wychodzi, że bezkarnie można dziecko skatować - proszę postawić się w sytuacji ojca ... no chyba, że ktoś tu jest uczulony na dzieci !!!
Sama spaceruje po mieście z małymi dziećmi - raz moja 2-letnia córeczka zaplątała się w smycz psa ale tylko dlatego iż pies zobaczył kota po drugiej stronie i szarpnął właściciela prosto w naszą stronę ... ale szybka reakcja z mojej strony jak i właściciela, nie wystraszyły mojej córki... Właściciel kilkakrotnie przeprosił i skarcił psa za nieposłuszeństwo ...
Jeśli byłabym ojcem owego potrąconego dziecka udałabym się do straż miejskiej - kto wie może jedna z kamer miejskich uchwyciła całe zdarzenie ... a jestem pewna, że Pan ze swoim psem przez najbliższy czas będzie unikać tego miejsca...