~~Oranżowy Berberys napisał(a): SZCZURY W STAWIE TAM GDZIE LABEDZIE POJAWILY SIE JAK PROSPEROWALA ŁAJBA, WYRZUCANO DUZO ODPADKOW DO STAWU NIBY DLA ŁABEDZI A SZCZURY POTEM RADZILY SOBIE ZE STOLOWKA W KUBLACH NA ODPADKI DLATEGO JESTESMY PRZECIWNI JAKIEGOS TAM MOLO BO LUDZIE BEDA RZUCALI ROZNE ZARCIE BO SA TACY CO NIE MYSLA I JEST IM WSZYSTKO JEDNO. SPRAWA SZCZUROW WIELE LAT TEMU BYLA ZGLASZANA PRZEZ NAS DO SANEPIDU I ZOSTALA WYSMIANA I ZIGNOROWANA. NO A TU MASZ BABO PLACEK-SZCZURY JAK BYLY TAK SA
~~Oranżowy Berberys napisał(a): SZCZURY W STAWIE TAM GDZIE LABEDZIE POJAWILY SIE JAK PROSPEROWALA ŁAJBA, WYRZUCANO DUZO ODPADKOW DO STAWU NIBY DLA ŁABEDZI A SZCZURY POTEM RADZILY SOBIE ZE STOLOWKA W KUBLACH NA ODPADKI DLATEGO JESTESMY PRZECIWNI JAKIEGOS TAM MOLO BO LUDZIE BEDA RZUCALI ROZNE ZARCIE BO SA TACY CO NIE MYSLA I JEST IM WSZYSTKO JEDNO. SPRAWA SZCZUROW WIELE LAT TEMU BYLA ZGLASZANA PRZEZ NAS DO SANEPIDU I ZOSTALA WYSMIANA I ZIGNOROWANA. NO A TU MASZ BABO PLACEK-SZCZURY JAK BYLY TAK SA
Szczury w mieście były zawsze. Pełno ich było w starych budynkach na ul. 1 Maja, w okolicy Kubika, gdzie płynęła kiedyś rzeczka i w innych miejscach biegały po piwnicach, a nawet po ulicach. Szczurki są cwane, nie dadzą się tak łatwo pokonać.