~~Wierszyk niedokończony napisał(a): Marna mina Janadzbana
zazdrość ciągle go rozwala
gdy mu skórka od banana
stać na nogach nie pozwala.
Na ławeczce przy fajeczce
Plecie gościom po bajeczce.
Nie zaprasza nie częstuje
Gatka jego wyświechtana
Niby bardzo on żałuje
chata jest nieposprzątana.
Chwalipięta pierwszy przecie
najważniejszy na poddaszu
Ale o tym wy nie wiecie
Że on własnie tam się zaszył
żeby jego pierwszą damą
żaden gość się nie przestraszył.
Adres mety ściśle tajny
Chroni znane wszystkim rodo
Wszystko co dotykał Midas
Szybko się zmieniało w złoto
A on wszystkich internautów
Chce przerobić w czarne błoto.
..................... cdn
~~ napisał(a): Może ktoś z was założyć równoległy do tego temat na temat? Może coś nowego wniesie? Tu już wieje nudą.
~~Sam załóż napisał(a): JaJAN się zwalił w galoty.
~~Jasio napisał(a): Jan to sobie spokojnie siedzi w foteliku i obserwuje jak Łocice milczą bo strach nie pozwala wynurzyć się norki.
~~Yogi napisał(a):Ktoś napisał: ~~Jasio napisał(a): Jan to sobie spokojnie siedzi w foteliku i obserwuje jak Łocice milczą bo strach nie pozwala wynurzyć się norki.
Coś tu nie pasi. Przecież na poddaszu fotel się nie zmieści. On siedzi na taboreciku.