Kobieta prosi, żeby nie podawać miejsca pobytu a dyrektor szpitala udziela takiej informacji mediom. Moralnie naganne a sama kobieta powinna iść do prawnika i wypytać się,czy w ogóle zgodne z prawem.

~~abc napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Koniec napisał(a): Odwalcie się od niej i tych ludzi, barany, macie milion razy więcej za uszami każdy na sumieniu niż ten cały zbór razem wzięty

Ty chyba jesteś z tego zboru , ponoć odejście od Was jest nie możliwe , słyszałem o wielu przypadkach... Wami powinna zająć się prokuratura i policja

Nie jestem z tego zboru i nie jestem świadkiem, ale znam tych ludzi i szanuję, może dziewczyna ma załamanie jakieś, bywa, ale czepiać się całego zboru i religii? ? A jak duchowny kk wątpi to co? A jak inni mają załamie to co? Obwiniać cały świat o to, że ktoś ma doła?

Na TVN podali . że odnaleziono kobietę , pytanie kto ją odnalazł policja ,rodzina ,przecież ona sama przyszła do znajomych którzy tylko zgłosili policji .

~~Brązowa Męczennica napisał(a): Kobieta prosi, żeby nie podawać miejsca pobytu a dyrektor szpitala udziela takiej informacji mediom. Moralnie naganne a sama kobieta powinna iść do prawnika i wypytać się,czy w ogóle zgodne z prawem.

A ty pewnie biurze doradzasz , czy tak dla zasady

~~Brązowa Męczennica napisał(a): Kobieta prosi, żeby nie podawać miejsca pobytu a dyrektor szpitala udziela takiej informacji mediom. Moralnie naganne a sama kobieta powinna iść do prawnika i wypytać się,czy w ogóle zgodne z prawem.

Wg Onetu ta Pani pracowala w szpitalu. jesli w tym samy, ktorego dyrektor udostepnil informacje prasie, to juz w ogole skandal.

Skąd ona przyszła? Szła przez całe miasto i nikt wcześniej jej nie rozpoznał i nie zadzwonił na policję? Osoba, której wizerunki były w ostatnim tygodniu na portalach lokalnych i krajowych, mówiono o tym w tv, radiu, miasto jest okamerowane, a ludzie nasmarowali po kilkanaście stron spekulacji, co się mogło stać, nie została zidentyfikowana w mieście przez pierwszego z brzegu przechodnia??? Nikt jej nie rozpoznał? Poza tym była wycieńczona, zapewne odwodniona, głodna, więc raczej nie szła tanecznym krokiem po ulicy? Kompletnie nikt nie zwrócił na nią uwagi??? Szła w nocy? Ale w nocy też działają przecież jakieś kamery, więc co? Ukrywała się? No, nie ogarniam. Tu się nic nie klei.

Czyjeś prywatne sprawy załatwiać samemu a nie pozorować zaginięcie w tym czasie zostały postawione wszystkie służby .W tym czasie mogła być sytuacja w której ktoś potrzebuje pomocy za te wybryki płacą podatnicy a w nie uzasadnionej sytuacja pani skoro jest cała i zdrowa KOSZTY POWINNA POKRYC SAMA

~~Anda napisał(a): Gdyby była katoliczką, to by żaden pismak nie napisał " należy do religii katolickiej", bo tam wszytsko jest cacy. Poszłaby do księdza i byłoby cacy. Słusznie w Biblii napisane jest, że" świat was będzie nienawidził, tak jak mnie nienawidzili".

no nie napisaliby bo w u katolików żaden ich lider nie mówi, że rodzina musi się wyprzeć kogoś bo przestał wierzyć w bajki o niewidzialnym tacie co wysłał widzialnego synka aby ten został zamordowany bo inaczej niewidzialny tata nie przebaczy ludziom tego, do czego doprowadził robiąc sobie zakład z niewidzialnym przeciwnikiem.

u katolików też żaden z liderów nie mówi, że rodzice muszą obstawać przy niebiblijnym zakazie transfuzji w stosunku do nieletnich dzieci, skazując je często na śmierć.

więc informacja w tle we wszystkich ze sekta macza paluchy w sparcie była turbo istotna.

poza tym ten twój argument że jezus mówi o jehowitach kupy się nie trzyma. uważasz, że tylko ta jedna amerykańska korporacyjna sekta jest obiektem krytyki, tak? że krytyka w wiadomościach was, jest prześladowaniem? ha ha ha japier

co ty w ogóle kobieto wiesz o prześladowaniach religijnych?! to że ciągle mareczek salceson na brodkastingu ze strapioną miną mówi, że putin jest zły i zakazał krążenia od domu do domu? albo wywalony z CK antek flaszeczka morris mówil że Norwegia prześladuje was bo nie daje kasy na waszą infantylną i bzdurną propagandę?! pogoglaj sobie jak wygląda sytuacja z prześladowaniami religijnymi na świecie i udowodnij że jezus nie miał na myśli jednego z setek innych - bardziej pasujących ugrupowań.

boże.. to już nie te swiadki co 40 lat temu coś wiedziały o biblii i historii i można było dyskutować.
jedno jeno zostało, że mózg zalepiony grubą warstwą manipulacyjnej papki.