~~ napisał(a): Ciekawy przypadek. Oby ten chłopak wsiadł do samochodu ojca. Wtedy z jego polisy ubezpieczyciel opłaci straty . A jeśli chłopak wsiadł do samochodu kolegi, koleżanki ,znajomego itd. to kto będzie płacił za szkody? Rodzice? A jak nie mają ku temu środków?nie zapłaci nawet jakby to był samochód ojca. Osoba bez uprawnień, niepełnoletnia. Będzie bulić z własnej kieszeni.
Więc kto?