Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAMrowka zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Tylko dziś i jutro możesz podpisać petycję pod obywatelskim projektem nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt
~~Żaba niezalogowany
wczoraj o 19:03
Popieram większość założeń projektu. Niestety ogromny sprzeciw budzi we mnie zapis, który ma doprowadzić do wyeliminowania wszystkich mieszkańców. Zaznaczam, WSZYSTKICH. Tych co mają domy, opiekunów również. Nie tylko bezdomnych. Art. 9d„Psy i koty na obszarze całego kraju podlegają obowiązkowej kastracji, co dotyczy obu płci. Nie dotyczy to psów lub kotów utrzymywanych w celach hodowlanych przez hodowców”. Dlaczego ktoś chce zrobić coś takiego? Chcą wyeliminować wszystkie mieszańce? Pozbawić wielu ludzi, a nawet większość, na szansę posiadania prawdziwego przyjaciela? Mało kogo będzie stać na kupienie psa z hodowli.Dlaczego wet. ma decydować o przeciwwskazaniach do kastracji, a organizacje uzurpują sobie prawo do decydowania, że wszystkie zwierzęta mają zostać temu zabiegowi poddane? Czy jednak nie powinno być odwrotnie? Niektóre samorządy, nie realizują obecnie obowiązujących ich przepisów, dotyczących kastracji bezdomnych zwierząt. Łatwiej jest sięgnąć do kieszeni uczciwych opiekunów, którzy pod groźbą kary, zgłoszą się do weterynarza, by przeprowadzić zabieg na zwierzęciu zadbanym, posiadającym dom, i nijak nie wpisującym się do problemu bezdomności. Popieram kastrację zwierząt bezdomnych. Wszystkich budzi najgorsze skojarzenia. Dlaczego nikt nie mówi o tym wprost? Uczciwym byłoby przedstawienie wszystkich elementów, by osoby podpisujące petycję, znały całość jego założeń, a nie tylko jego fragmenty. Większość podpisuje listę, myśląc, że walczą o dobro zwierząt, a ostatecznie mogą przyczynić się do ich wyeliminowania. Organizacje, które powinny walczyć o dobro wszystkich zwierząt, ukradkiem wprowadzają zapis, który zakłada wyniszczenie tych bez rodowodów, a które w rzeczywistości należą do najzdrowszej i najbardziej odpornej grupy czworonogów. Czy to nadal brzmi jak walka o poprawę losu zwierząt, czy hodowców? Do niczego nie namawiam, nie zniechęcam. Decyzję niech każdy podejmie samodzielnie, znając jednak całość projektu, a nie tylko wybiórcze jego fragmenty.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Pomarańczowoczerwona Serduszka niezalogowany
wczoraj o 19:43
Brak punktu - Pozwolenia na posiadanie zwierząt domowych w mieście wystawia Komendant Wojewódzki Policji Państwowej, na podstawie : badań psychiatrycznych ubiegajcego się o pozwolenie, kursu obsługi zwierzęcia, z pozytywnym wynikiem organizowanym przez odpowiedni związek hodowców - dla psów Polski Związek Kynologiczny, opinii sąsiadów, opinii dzielnicowego Policji Państwowej. Dlatego nie podpiszę tej petycji.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Iwona niezalogowany
wczoraj o 19:44
~~Żaba napisał(a): Popieram większość założeń projektu. Niestety ogromny sprzeciw budzi we mnie zapis, który ma doprowadzić do wyeliminowania wszystkich mieszkańców. Zaznaczam, WSZYSTKICH. Tych co mają domy, opiekunów również. Nie tylko bezdomnych. Art. 9d„Psy i koty na obszarze całego kraju podlegają obowiązkowej kastracji, co dotyczy obu płci. Nie dotyczy to psów lub kotów utrzymywanych w celach hodowlanych przez hodowców”. Dlaczego ktoś chce zrobić coś takiego? Chcą wyeliminować wszystkie mieszańce? Pozbawić wielu ludzi, a nawet większość, na szansę posiadania prawdziwego przyjaciela? Mało kogo będzie stać na kupienie psa z hodowli.Dlaczego wet. ma decydować o przeciwwskazaniach do kastracji, a organizacje uzurpują sobie prawo do decydowania, że wszystkie zwierzęta mają zostać temu zabiegowi poddane? Czy jednak nie powinno być odwrotnie? Niektóre samorządy, nie realizują obecnie obowiązujących ich przepisów, dotyczących kastracji bezdomnych zwierząt. Łatwiej jest sięgnąć do kieszeni uczciwych opiekunów, którzy pod groźbą kary, zgłoszą się do weterynarza, by przeprowadzić zabieg na zwierzęciu zadbanym, posiadającym dom, i nijak nie wpisującym się do problemu bezdomności. Popieram kastrację zwierząt bezdomnych. Wszystkich budzi najgorsze skojarzenia. Dlaczego nikt nie mówi o tym wprost? Uczciwym byłoby przedstawienie wszystkich elementów, by osoby podpisujące petycję, znały całość jego założeń, a nie tylko jego fragmenty. Większość podpisuje listę, myśląc, że walczą o dobro zwierząt, a ostatecznie mogą przyczynić się do ich wyeliminowania. Organizacje, które powinny walczyć o dobro wszystkich zwierząt, ukradkiem wprowadzają zapis, który zakłada wyniszczenie tych bez rodowodów, a które w rzeczywistości należą do najzdrowszej i najbardziej odpornej grupy czworonogów. Czy to nadal brzmi jak walka o poprawę losu zwierząt, czy hodowców? Do niczego nie namawiam, nie zniechęcam. Decyzję niech każdy podejmie samodzielnie, znając jednak całość projektu, a nie tylko wybiórcze jego fragmenty.



Te właśnie fragmenty tylko są a gdzie reszta ...
Ludzie nie czytają całości i to najgorsze, a później będzie płacz i lament
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Staroróżowy Enkiant niezalogowany
wczoraj o 21:17
~~Iwona napisał(a):
Ktoś napisał: ~~Żaba napisał(a): Popieram większość założeń projektu. Niestety ogromny sprzeciw budzi we mnie zapis, który ma doprowadzić do wyeliminowania wszystkich mieszkańców. Zaznaczam, WSZYSTKICH. Tych co mają domy, opiekunów również. Nie tylko bezdomnych. Art. 9d„Psy i koty na obszarze całego kraju podlegają obowiązkowej kastracji, co dotyczy obu płci. Nie dotyczy to psów lub kotów utrzymywanych w celach hodowlanych przez hodowców”. Dlaczego ktoś chce zrobić coś takiego? Chcą wyeliminować wszystkie mieszańce? Pozbawić wielu ludzi, a nawet większość, na szansę posiadania prawdziwego przyjaciela? Mało kogo będzie stać na kupienie psa z hodowli.Dlaczego wet. ma decydować o przeciwwskazaniach do kastracji, a organizacje uzurpują sobie prawo do decydowania, że wszystkie zwierzęta mają zostać temu zabiegowi poddane? Czy jednak nie powinno być odwrotnie? Niektóre samorządy, nie realizują obecnie obowiązujących ich przepisów, dotyczących kastracji bezdomnych zwierząt. Łatwiej jest sięgnąć do kieszeni uczciwych opiekunów, którzy pod groźbą kary, zgłoszą się do weterynarza, by przeprowadzić zabieg na zwierzęciu zadbanym, posiadającym dom, i nijak nie wpisującym się do problemu bezdomności. Popieram kastrację zwierząt bezdomnych. Wszystkich budzi najgorsze skojarzenia. Dlaczego nikt nie mówi o tym wprost? Uczciwym byłoby przedstawienie wszystkich elementów, by osoby podpisujące petycję, znały całość jego założeń, a nie tylko jego fragmenty. Większość podpisuje listę, myśląc, że walczą o dobro zwierząt, a ostatecznie mogą przyczynić się do ich wyeliminowania. Organizacje, które powinny walczyć o dobro wszystkich zwierząt, ukradkiem wprowadzają zapis, który zakłada wyniszczenie tych bez rodowodów, a które w rzeczywistości należą do najzdrowszej i najbardziej odpornej grupy czworonogów. Czy to nadal brzmi jak walka o poprawę losu zwierząt, czy hodowców? Do niczego nie namawiam, nie zniechęcam. Decyzję niech każdy podejmie samodzielnie, znając jednak całość projektu, a nie tylko wybiórcze jego fragmenty.



Te właśnie fragmenty tylko są a gdzie reszta ...
Ludzie nie czytają całości i to najgorsze, a później będzie płacz i lament

Tak jak wcześniej pisałem.Mieszkam na wsi i mam 3 psy i 3 koty.zaznaczam że są to koty wychodzące .Mieszkam w starym gospodarstwie .Jest stodoła i takie tam zabudowania gospodarcze.Jest słoma,siano i ziarno dla zwierząt hodowlanych.Bez kotów które ,naprawdę" robią robotę " nie dał bym rady a ziarno byłoby po prostu zjedzone.Koty na wsi są potrzebne .i nie te rasowe ,bo po co mi taki "kot".
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Perłowoszary Chmiel niezalogowany
wczoraj o 21:27
TEN PROJEKT JEST TAK CHORY JA CI LUDZIE PROPONUJACY TO, CO CHODZI WAM O KASE BO INACZEJ TEGO NIE ODBIERAM.. ODCZEPCIE SIE OD LUDZI KTORZY CHCA MIEC KUNDELKI A NIE JAKIES GENETYCZNIE ZMODYFIKOWANE RASY PSOW ZA KTORE TRZEBA PLACIC KROCIE I TO NIE JEST JAKIS PROJEKT OBYWATELSKI TYLKO CHEC PRZEFORSOWANIA PROJEKTU WLASNYCH ZYSKOW. JESTESCIE PASKUDNI

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Jurgen z Hamburga niezalogowany
wczoraj o 21:29
~~Staroróżowy Enkiant napisał(a):
Ktoś napisał: ~~Iwona napisał(a):
Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Żaba napisał(a): Popieram większość założeń projektu. Niestety ogromny sprzeciw budzi we mnie zapis, który ma doprowadzić do wyeliminowania wszystkich mieszkańców. Zaznaczam, WSZYSTKICH. Tych co mają domy, opiekunów również. Nie tylko bezdomnych. Art. 9d„Psy i koty na obszarze całego kraju podlegają obowiązkowej kastracji, co dotyczy obu płci. Nie dotyczy to psów lub kotów utrzymywanych w celach hodowlanych przez hodowców”. Dlaczego ktoś chce zrobić coś takiego? Chcą wyeliminować wszystkie mieszańce? Pozbawić wielu ludzi, a nawet większość, na szansę posiadania prawdziwego przyjaciela? Mało kogo będzie stać na kupienie psa z hodowli.Dlaczego wet. ma decydować o przeciwwskazaniach do kastracji, a organizacje uzurpują sobie prawo do decydowania, że wszystkie zwierzęta mają zostać temu zabiegowi poddane? Czy jednak nie powinno być odwrotnie? Niektóre samorządy, nie realizują obecnie obowiązujących ich przepisów, dotyczących kastracji bezdomnych zwierząt. Łatwiej jest sięgnąć do kieszeni uczciwych opiekunów, którzy pod groźbą kary, zgłoszą się do weterynarza, by przeprowadzić zabieg na zwierzęciu zadbanym, posiadającym dom, i nijak nie wpisującym się do problemu bezdomności. Popieram kastrację zwierząt bezdomnych. Wszystkich budzi najgorsze skojarzenia. Dlaczego nikt nie mówi o tym wprost? Uczciwym byłoby przedstawienie wszystkich elementów, by osoby podpisujące petycję, znały całość jego założeń, a nie tylko jego fragmenty. Większość podpisuje listę, myśląc, że walczą o dobro zwierząt, a ostatecznie mogą przyczynić się do ich wyeliminowania. Organizacje, które powinny walczyć o dobro wszystkich zwierząt, ukradkiem wprowadzają zapis, który zakłada wyniszczenie tych bez rodowodów, a które w rzeczywistości należą do najzdrowszej i najbardziej odpornej grupy czworonogów. Czy to nadal brzmi jak walka o poprawę losu zwierząt, czy hodowców? Do niczego nie namawiam, nie zniechęcam. Decyzję niech każdy podejmie samodzielnie, znając jednak całość projektu, a nie tylko wybiórcze jego fragmenty.



Te właśnie fragmenty tylko są a gdzie reszta ...
Ludzie nie czytają całości i to najgorsze, a później będzie płacz i lament
Tak jak wcześniej pisałem.Mieszkam na wsi i mam 3 psy i 3 koty.zaznaczam że są to koty wychodzące .Mieszkam w starym gospodarstwie .Jest stodoła i takie tam zabudowania gospodarcze.Jest słoma,siano i ziarno dla zwierząt hodowlanych.Bez kotów które ,naprawdę" robią robotę " nie dał bym rady a ziarno byłoby po prostu zjedzone.Koty na wsi są potrzebne .i nie te rasowe ,bo po co mi taki "kot".



Brawo Lucjan !!!
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Karmazynowy Dziurawiec niezalogowany
wczoraj o 21:33
~~Aaa napisał(a): Ja bym dodał jeszcze zakaz trzymania zwierząt w mieszkaniach mniejszych niż 120m² a jeśli trzymasz w takim mieszkaniu to kara za znęcanie się.

Jeżeli to sarkazm- w porządku. Mieszka u mnie trzeci, bardzo aktywny pies takiej samej rasy jak poprzednie. Jeden całe życie w mieszkaniach odpowiednio 36 i 57 m2. Drugi, troche w mieszkaniu, trochę w domu z ogrodem. Trzeci- ma ogród. Jeżeli myślisz, że duże mieszkanie zapewni psu komfort, najpierw pomyśl. A jak zedrzesz opon w samochodzie tyle, co ja łażąc z psami, to się odezwij. Wtedy pogadamy.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Karmazynowy Dziurawiec niezalogowany
wczoraj o 21:35
~~Karmazynowy Dziurawiec napisał(a):
Ktoś napisał: ~~Aaa napisał(a): Ja bym dodał jeszcze zakaz trzymania zwierząt w mieszkaniach mniejszych niż 120m² a jeśli trzymasz w takim mieszkaniu to kara za znęcanie się.

Jeżeli to sarkazm- w porządku. Mieszka u mnie trzeci, bardzo aktywny pies takiej samej rasy jak poprzednie. Jeden całe życie w mieszkaniach odpowiednio 36 i 57 m2. Drugi, troche w mieszkaniu, trochę w domu z ogrodem. Trzeci- ma ogród. Jeżeli myślisz, że duże mieszkanie zapewni psu komfort, najpierw pomyśl. A jak zedrzesz opon w samochodzie tyle, co ja par butów łażąc z psami, to się odezwij. Wtedy pogadamy.

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.