Czyje to dziecko było że dostało tylko pouczenie?

A kogo "pocelowany" przepuszczał? Tych od strony Dobrej?

Jak wy małe zawistne polaczki kochacie kogoś karać, jak to uwielbiacie... Nikomu nic się nie stało, pognieciony kawałek blachy, straty pokryje oc sprawcy, ale nie! Jeszcze ukarać!

''Kierowca tego Hyundaia z lwóweckimi tablicami rejestracyjnymi we wtorek około godziny 15:20 rozwalił blokadę parkingową pod Provitą i odjechał.

Do dziś do godziny 18:00 ma czas, aby zgłosić się do biura firmy GET-HOUSE w Bolesławcu (Grunwaldzka 7B) i ponieść konsekwencje swojego zachowania w wymiarze niższym, niż w przydatku zgłoszenia na policję. Koszt uszkodzonej blokady zaraz z montażem to 650 zł.''
W dupie miałbym to wasze wezwanie. A straszyć to wy sobie możecie wróble w parku.

~~Zgniłozielony Dąb napisał(a): Jak wy małe zawistne polaczki kochacie kogoś karać, jak to uwielbiacie... Nikomu nic się nie stało, pognieciony kawałek blachy, straty pokryje oc sprawcy, ale nie! Jeszcze ukarać!

Nie w tym rzecz. Od policjanta zależy czy osoba winna dostanie pouczenie czy mandat. Często przy tego typu kolizjach sprawca dostaje właśnie mandat, chociaż mógł przecież dostać pouczenie. Czym zatem kieruje się funkcjonariusz upominając kogoś a wystawiając mandat?

Może wstał lewą nogą? Może nie dane mu było? Może tuszu w kałamarzu zabrakło. Dziwne to bo przepisy są w tym przypadku dosyć jasne.

~~ napisał(a): ''Kierowca tego Hyundaia z lwóweckimi tablicami rejestracyjnymi we wtorek około godziny 15:20 rozwalił blokadę parkingową pod Provitą i odjechał.

Do dziś do godziny 18:00 ma czas, aby zgłosić się do biura firmy GET-HOUSE w Bolesławcu (Grunwaldzka 7B) i ponieść konsekwencje swojego zachowania w wymiarze niższym, niż w przydatku zgłoszenia na policję. Koszt uszkodzonej blokady zaraz z montażem to 650 zł.''
W dupie miałbym to wasze wezwanie. A straszyć to wy sobie możecie wróble w parku.

to twoja robota, że tak się obs rywasz?

Nie. To nie moja robota . Ale piszę jak to widzę. Firma zastraszając czymś bliżej niesprecyzowanym wywiera presję na kogoś myśląc o tym że ktoś tam się przestraszy. Tylko czego?
Tu nawet ta firemką nie ma jak cokolwiek ściągnąć jako odszkodowania bo w jaki sposób? Więc nie podniecaj się tu bo pomyślę jeszcze że to ty piszesz w imieniu tej firemki.
Na chwilę obecną zostaje ona z palcem w dupie.