~~Alabastrowy Kuflik napisał(a): Tylko wrócił Łuczkowski i już sukces!
~~Alabastrowy Kuflik napisał(a): Tylko wrócił Łuczkowski i już sukces!Co ty pier.. - masz tupet. Sami zawodnicy zapracowali sobie na sukces nawet bez sponsora. Jak sukces to każdy wtedy się przykleja. co za hipokr
~~Rezedowa Sasanka napisał(a): Zaczną wygrywać,jeśli nawet,to po co?i ty trafiłeś w sedno.Ja osobiście jako były sportowiec-lekkoatletyka(200 i 400 m) nie wyorażam sobie grania o nic.Przecież o to w sporcie chodzi,że dążymy do jakiegoś celu.U nas celem jest samo granie dla grania.Nie rozumiem tych chłopaków,którzy walczą z całych sił, tylko dla rekreacji,bo w mieście rządzi car-antysporowy wybierany przez kablówkowy elektorat 70+
~~Alabastrowy Kuflik napisał(a): Tylko wrócił Łuczkowski i już sukces!każdy lubi przykleić się do sukcesu chłopaki dzielnie sobie poradziliście jak wasx" ojciec" was opuscil. Bez niego sobie dobrze dacie rady