~~wiadomo napisał(a): cytat: Chłopiec, którego los już wcześniej był trudny – jego matka nie żyje, a ojciec odsiaduje wyrok więzienia – trafił do ośrodka w kwietniu 2024 roku na mocy decyzji Sądu Rodzinnego. Miał tu znaleźć opiekę i bezpieczeństwo. Zamiast tego, doświadczył niewyobrażalnego koszmaru z rąk osoby, która powinna była go chronić..
To nie było dziecko które dorastało w ''normalnym'' domu pełnym miłości, wsparcia, opieki etc . jak pieska zamkniesz w budzie będziesz głodził, bił, i znęcał się to Ciebie przy najlepszej sposobności ugryzie ... agresja rodzi agresję ... Chłopiec przede wszystkim powinien mieć szanse na ''normalny dom'' i pomoc psychologiczną a jej nie dostał.
Nie pieprz gościu farmazonów, bo takie ; niewinne; dzieciaki jak to go opisujesz trafiają do Młodzieżowych Ośrodków Wychowawczych jaki jest min. w Iwinach. Młodzież i dzieci są tam na całkiem innych zasadach, Jak trafił do Zakładu Poprawczego to musiał mieć dobrze na swoim koncie. I nie wybielaj tu małolata. Jego miejsce i tak jest już zarezerwowane w ZK. A normalnych, przez takich bandziorów młodocianych , terroryzowanych ludzi, gówno obchodzi jego rodzinna sytuacja.