~~Kasztanowatordzawy Jastrzębiec napisał(a): A co ma piernik do wiatraka? Przecież do zalanego stałby tak samo gdyby teren pod Dom Ludowy nie byłby podnoszony. Bez różnicy dla sytuacji. Gdyby terenu nie podwyższano nic by to nie zmieniło w sytuacji zalanego. Woda i tak płynie do najniżej położonych terenów. Farmazony jakieś
~~Rdzawobrunatny Głóg napisał(a):Ktoś napisał: ~~zz napisał(a): Szkoda ze szanowny Pan kilka dni przed powodzią zamiast workowac jak reszta mieszkanow opalal sie na lezakach przed domem.
W deszczu się opalał? Przecież dobry tydzień przed powodzią padało non stop
~~Mirek napisał(a): Radny nie wybudował się na terenie zlewowym tylko jak przeczytasz artykuł ze zrozumieniem, poprzednie władze zrobiły mu teren zlewowy. To ówczesna gmina wybudowała dom ludowy na terenie zalewowym. Ten radny mieszkał na terenie niezalewowym przecież pisze, że miał ubezpieczenie w PZU od powodzi.
~~Mirek napisał(a): Radny nie wybudował się na terenie zlewowym tylko jak przeczytasz artykuł ze zrozumieniem, poprzednie władze zrobiły mu teren zlewowy. To ówczesna gmina wybudowała dom ludowy na terenie zalewowym. Ten radny mieszkał na terenie niezalewowym przecież pisze, że miał ubezpieczenie w PZU od powodzi.