Martin Opitz, znany jako ojciec niemieckiej poezji barokowej, propagował używanie języka niemieckiego w literaturze, uważając go za godny zastąpienia łaciny w dziełach literackich….rozumiem, że wolałbyś dalej posługiwać się łaciną? Był osobistością o szerokich kontaktach na europejskich dworach, w tym na dworze polskiego króla Władysława IV, gdzie pełnił rolę sekretarza i tłumacza. Nie ma jednak jednoznacznych dowodów na oskarżenia o szpiegowanie przeciwko Polsce na rzecz Szwedów, co czyni takie zarzuty spekulacyjnymi….chyba, że masz dowody? Ocena jego zasług i decyzji o upamiętnieniu pomnikiem pozostaje kwestią tego czy historia naszego miasta rozpoczęła się w roku 1945 czy trwa jednak już trochę dłużej?
~~Kakaowa Maciejka napisał(a): Opitz uważał ,że łacinę należy zastąpić językiem niemieckim, bo to najpiękniejszy język. Służył wielu władcom , w tym królowi polskiemu Władysławowi IV. W rzeczywistości szpiegował przeciwko Polsce na rzecz Szwedów . Nie powinno się go upamiętniać pomnikiem. Pomniki niech mi stawiają Niemcy.