~~Jurek napisał(a): Jak osądzacie państwo obecną sytuację Europy??
~~Lipco napisał(a): A co do ideologii i do malowania kredkami. Wystarczy wspomnieć jakie są reakcje na kolejne zamach terrorystyczne w Europie? Marsz milczenia? Malowanie kreda na ulicach? Łączenie się w bólu? Za tym działaniem nie idą żadne działania służb. Służb odpowiedzialn za bezpieczeństwa są tak zastraszone ideologicznie ze nie podejmują żadnych działań związanych z rozpracowaniem imigranckich terrorystycznych i gangsterskich grup w Europie.
Kolejny przykład ideologiczny z naszego podwórka. Wojna za płotem, emigrancie na granicy, upadqjaca gospodarka a nasza lewica zajmuje się pieselem czyli nadawaniem nr pesel dla psa. Sprawa najwyższej rangi. Nagrody dla szkół najbardziej tolerancyjnych, czyli nie liczą się osiągnięcia uczniów, nie ważna jest wiedza. Ważne jest yo aby wciskać ideologie dzieciaków w szkołach. A co którzy zrobią to najlepiej są nagradzani.
Loggis napisał(a):Ktoś napisał: ~~Jurek napisał(a): Jak osądzacie państwo obecną sytuację Europy??
Europa teraz to taki mix trochę zamieszania z polityką, kryzysami i różnymi napięciami, ale z drugiej strony widać, że próbują coś ogarnąć. Chociaż czasem czuję, że jest więcej podziałów niż jedności. Na pewno nie nudno
~~Lipco napisał(a): Wystarczy wejść na strony chińskich portali sprzedażowych i możesz policzyć sobie ile to jest tańsze już u nas. :D
Jeśli nie zrozumiałeś chodziło mi o to że w Europie musimy mieć wszystko certyfikowane z atestami itd. Czyli do zwykłego produktu dokładamy jakiś certyfikat który jest nic nie warty a podosi koszty produkcji i finalnie podnosi koszt produktu. Rozumiesz o ci chodzi? Tworzymy zupełnie niepotrzebe stosy papieru. Fatalna jakość powinien weryfikować rynek i klien a nie posiadanie jakiego zbędnego papierka. Rozumiesz? Dlatego gospodarka upada. Gospodarka nieprodukcyjna, opierającą się na usługach jest niewiele warta. Owszem w przypadku mikro państw to się może sprawdzić ale nie w przypadku dość sporych państw europejskich. Już pomijam koszty związane z energia. Koszty prowadzenia dzialalnosci w Europie są już dużo wyższe niż gdzie indziej dlatego produkty z Europy są nie konkurencyjnej nawet na własnym rynku
~~Szaroczarna Rozplenica napisał(a):Ktoś napisał: ~~Lipco napisał(a): Wystarczy wejść na strony chińskich portali sprzedażowych i możesz policzyć sobie ile to jest tańsze już u nas. :D
Jeśli nie zrozumiałeś chodziło mi o to że w Europie musimy mieć wszystko certyfikowane z atestami itd. Czyli do zwykłego produktu dokładamy jakiś certyfikat który jest nic nie warty a podosi koszty produkcji i finalnie podnosi koszt produktu. Rozumiesz o ci chodzi? Tworzymy zupełnie niepotrzebe stosy papieru. Fatalna jakość powinien weryfikować rynek i klien a nie posiadanie jakiego zbędnego papierka. Rozumiesz? Dlatego gospodarka upada. Gospodarka nieprodukcyjna, opierającą się na usługach jest niewiele warta. Owszem w przypadku mikro państw to się może sprawdzić ale nie w przypadku dość sporych państw europejskich. Już pomijam koszty związane z energia. Koszty prowadzenia dzialalnosci w Europie są już dużo wyższe niż gdzie indziej dlatego produkty z Europy są nie konkurencyjnej nawet na własnym rynku
A ile zarabiają pracownicy w Chinach czy innych państwach azjatyckich, możesz tam wyjechać i pracować za sławetną miskę ryżu. To że są atesty i dopuszczenia to bardzo dobrze.
~~Lipco napisał(a): Dlaczego pasata produkowany w Europie na tutejszy rynek kosztuje ok 200tys zł a w Chinach na ich rynek trochę ponad 100 tys w przeliczeniu? Dlatego że zaklad nie ma aż tak wiele kosztów okoloprodukcyjych. Kosztow ktore narzucają głupie rozporządzenia i zarządzenia unijne.