oprych napisał(a): ~~Staroróżowy Jaśminowiec napisał(a)
I dlatego właśnie daję Mentzenowi szansę. Jeszcze się nie umoczył tak jak politycy "głównego nurtu".
Dziwi mnie to że ty wiedząc jaka będzie dalszą polityka obecnie nam panujących, niezdecydowanych wyborców próbujesz zniechęcić do Konfy.
I tak, wiem do kogo Włodek to powiedział.
hmmmm...dawać ''szansę''?....myślę troszkę inaczej...
szansę można dać ale mieć jednocześnie możliwość odwołania typa (bez względu na to z jakiego jest ugrupowania) nawet po trzech czy pięciu miesiącach jeśli jego dalsze trwanie na urzędzie niesie za sobą szkodę dla kraju czy społeczeństwa...
ale jak sam wiesz typy się zabezpieczyli wprowadzając ''kadencyjność''...
to jest jedno z nieszczęść tego kraju jak te ''immunitety''...
masz przykład chociażby z ''yankee''...''zaczesaniec '' miał postawione 32 zarzuty w tym jedne z najcięższych i co?
sąd stwierdził że nie można prowadzić dochodzeń w sprawie kandydata i ...''zawiesił'' postępowania...
nie ...nie zamierzam nikogo zniechęcać do Konfy bo każdy ma swój rozum i niech tym się kieruje....
ja tylko i wyłącznie piszę o LUDZIACH z Konfy i to co mi się u nich nie podoba...najczęściej u Mikkego ,Bosaka czy Winnickiego ....Braun nie jest lepszy...
jest kilka płaszczyzn co których nawet się z nimi zgadzam ale patrzę na to co robią dużo szerzej ...
jest w Konfie więcej takich ludzi ...jest lub było bo wielu z nich zmieniło koszulki klubowe ,potworzyli jakieś nowe ''kanapowe '' partyjki ale sporo z nich wyszło z MM , ONR czy Konfy ....
gdyby nie to że sprzedajna łajza Kukiz wprowadził ich do sejmu kim by dzisiaj byli?
Konfa samotnie nie ma najmniejszych szans ale w parciu do ''koryta'' sprzymierzy się z każdym...nawe z piSSdzielcami którzy opluwali ich jeszcze nie tak dawno....
pamiętasz jak to Bosak żalił się że tvp nie dopuszcza ich do studia podczas kampanii wyborczej?
na koniec postu ...obserwuję konfę ,obserwuję piSS i obserwuj obecną ''władzę'' ;D ...piszę ''władzę '' bo ''wuj'' jeden wie kto tam rządzi...;D
krytykuję i konfę i piss i tych co pbecnie rządzą...
i stosuję jedną zasadę ...NO MERCY... ;D