Jurusiu płaczusiu...;D
oglądam Budowlanych i nie mam czasu na czytanie twoich lamentów i tanich pokazówek kim to niby chcesz tu być bo przedstawiasz się tu ponownie za nie wiadomo kogo ...a jesteś cienki boluś...;D
pisałem ci przecież że twoje niedoczekanie bym stał się takim chamem jak twój brat i ty bo nigdy tu nie napisałem i nigdy nie napiszę do kogoś że ''damskie się nie liczą''
czy te ''złote myśli'' posiadłeś z Lubania czy może Wołowa...;D
to pokazuje w jakich kręgach się ''wychowywałeś ''...;D

ja nie sieję niczego Jureczku...ja tylko od czasu do czasu wpadam tu i podlewam to co ty i twój chamski braciszek zasialiście...
a to po to by innych ustrzec przed wami i tym czym kontakt z wami może się dla nich skończyć...

a co to takiego w sobie określasz że masz ''to coś''?
ty myślisz że każdy zaczynał tak jak ty od roznoszenia porannego mleka i zbierania złomu?
ok. robiłeś to i spoko...musiałeś przecież z czegoś żyć bo inaczej ''zdechłbyś pod płotem'' ...
ja miałem lżej i przyjemniej i za to mnie winisz do spóły z braciszkiem...;D

ale takie jest życie...ktoś musi być tym z ''nizin'' by ktoś mógł być z ''wyżyn''...;D

teraz wracam do siatkówki bo te dwa mecze w tym ten drugi są bardzo dla mnie ważne...
ty nie...;D

Jedno jest pewne, dużo pisze bo ma zamiar wydać książkę o 200 przygodach, ale powaga pełna i szacun:)

~~Staroróżowy Jaśminowiec napisał(a): Jurusiu płaczusiu...;D
oglądam Budowlanych i nie mam czasu na czytanie twoich lamentów i tanich pokazówek kim to niby chcesz tu być bo przedstawiasz się tu ponownie za nie wiadomo kogo ...a jesteś cienki boluś...;D
pisałem ci przecież że twoje niedoczekanie bym stał się takim chamem jak twój brat i ty bo nigdy tu nie napisałem i nigdy nie napiszę do kogoś że ''damskie się nie liczą''
czy te ''złote myśli'' posiadłeś z Lubania czy może Wołowa...;D
to pokazuje w jakich kręgach się ''wychowywałeś ''...;D

ja nie sieję niczego Jureczku...ja tylko od czasu do czasu wpadam tu i podlewam to co ty i twój chamski braciszek zasialiście...
a to po to by innych ustrzec przed wami i tym czym kontakt z wami może się dla nich skończyć...

a co to takiego w sobie określasz że masz ''to coś''?
ty myślisz że każdy zaczynał tak jak ty od roznoszenia porannego mleka i zbierania złomu?
ok. robiłeś to i spoko...musiałeś przecież z czegoś żyć bo inaczej ''zdechłbyś pod płotem'' ...
ja miałem lżej i przyjemniej i za to mnie winisz do spóły z braciszkiem...;D

ale takie jest życie...ktoś musi być tym z ''nizin'' by ktoś mógł być z ''wyżyn''...;D

teraz wracam do siatkówki bo te dwa mecze w tym ten drugi są bardzo dla mnie ważne...
ty nie...;D

Nie przeszła miła odpowiedź

Panowie redaktorzy nie przepuścili odpowiedzi na
niestosowne wpisy pryncypała

Pisz po ludzku a nie chamsko to przejdą. Pomyśl nad swoim postępowaniem a nie teraz się żalisz .

~~Staroróżowy Jaśminowiec napisał(a): ale takie jest życie...ktoś musi być tym z ''nizin'' by ktoś mógł być z ''wyżyn''...;D

Jan z " wyżyn " wylądował na strychu .

A Jurek został zagoniony przez redaktorów do głębokiej nory. ;]
Dostał pstryczka w malinowego nochala i jedyne co może teraz to pochlipać trochę. Hihihihi

~~stary bolecnauta napisał(a): Pisz po ludzku a nie chamsko to przejdą. Pomyśl nad swoim postępowaniem a nie teraz się żalisz .

Czytałeś że komentujesz „sygnalisto”