masi napisał(a): Jak próbowano zniszczyć im życie za bardzo dobre decyzje, które podjęli..., zanim zostało odsłuchane nagranie z czarnej skrzynki.
Nie chodziło o odczyty czarnej skrzynki, a o błędną decyzję pilota. O potwierdzeniu dobrej decyzji kapitana, zdecydowały symulacje, a nie czarne skrzynki. Oglądałeś, a jakbyś nie oglądał.
Dopisane 23.01.2017r. o godz. 15:13:
mir.ko napisał(a):
jedna z pozycji gdzie stane przeciw wiekszosci :)
film krótki, ze słabymi efektami, wyraźnymi postaciami i bez klimatu i dobrego scenariusza
1.5 h dramat katastroficzny w rezyserii Clinta Eastwooda ? - nieporozumienie
I tu muszę się zgodzić. Wszystko jednak zależy od oczekiwań. Film spełnił chociaż jedno zadanie opowiedział o faktach.