~~GosiaM napisał(a): Aaaa..no i wiem z kim piszę, przecież znałam Was bardzo dobrze, bez loginu , wiedziałam kto kiedy pisze.
Nie wiesz. Możesz się domyślać ale nie wiesz a nawet jak wiesz to nie powinnaś pisać . Na moderatora nigdy nie aplikowałem.
Ale zdradzę Ci coś. Kiedyś była we mnie ochota by kiedy tu jestem poddać trochę postów pod moderację.
Później pojawiło się spostrzeżenie że za dużo roboty by mieli później w redakcji a chłopaki nie pierwszej młodości i mogli by się przy tym nieźle spocić.
''Z tym, że tutaj się zmieniło to masz rację, to nie to miejsce, ono straciło swojego ducha i nie da się tego wskrzesić. A to, że my się zmieniliśmy ... ja jednak tak. Dzisiaj już potrafię odwrócić się i odejść bez słowa, dzisiaj już nie walczę o przyjaźń, znam życie z tej mrocznej strony, a jednak potrafię je docenić. I nie boję się tego przed czym inni uciekają.''
Jasne że na pewien sposób się zmieniliśmy. A raczej to co na nas wymuszono. Jesteś pewna że potrafisz się odwrócić? Myślę że nie. To kwestia wagi tego co w danej chwili obserwujesz i jak to oceniasz z perspektywy lat minionych. A ufność w to że znajdziesz tu przyjaźń?. Chcesz szukać ziarna grochu na plaży ?
Nawet jak je znajdziesz może się okazać że od środka jest puste.
Nie boisz się? Jesteś pewna? Odcięłaś się od wszystkiego mieczem samuraja? Masz go jeszcze?
To coś Ci podpowiem- Bierz życie z każdym oddechem.