~~Gall Anonim niezalogowany 20 lutego 2017r. o 19:42
pracowałem w firmie tej odradzam ci co piszą że jest ok to mają w biurze znajomości albo rodzinę albo są innego wyznania nikt o tym nie pisze ale taka prawda .
Kurcze jak tak człowiek poczyta te wszystkie komentarze to rzeczywiście nie wiadomo czy startować do tej pracy bo szukam aktualnie pracy. Wiadomo nie ma zakładu kto by nie narzekał ale tutaj to aż krew mrozi w żyłach heh,no ale jestem zdania że najlepiej samemu spróbować i ocenić a jak coś nie tak to zawsze można się zwolnić bo człowiek człowieka powinien poszanowac,bo chamstwa pogardy, znęcania i wykorzystywania nikt na dłuższą metę nie zniesie.... Pozdrawiam i czekam z ciekawością na wasze komentarze... Może nie jest tam tak źle
Rozmawialam dzisiaj z pewną osobą godna zaufania, która tam pracowała, osobiście mogę zacząć tam pracę w każdej chwili to już pewne, ale wiem że szkoda moich nerwów więc pierdziele, a jak jakiś cwaniaczek z bańką w nosie który uważa się za lepszego kazał by mi robić na przerwie albo zostawać po godzinach to lepiej żeby mnie tam nie było bo odrazu powiedziała bym co o tym wszystkim myślę i aż by mu w pięty poszlo i jeszcze w mordę by dostał jak by zechciał. Także moi drodzy szanujmy się bo nie jesteśmy niewolnikami... Elo
Niestety jeśli kadra zarządzająca nie zmieni swojego podejścia do pracowników to opinia o tym zakładzie jest jaka jest. Wiadomo pracować trzeba, ale w godnych warunkach, a nie robić z ludzi niewolników. Tak określają warunki pracy, regulaminy, żeby było dobrze tylko dla pracodawcy. Większość pracuje tam ze względu na rodziny, kredyty to jest ich jedyna motywacja, bo inaczej już dawno doświadczeni pracownicy rzucili by tą robotę. Co to za praca kiedy człowiek idzie w stresie, w nerwach, aby tylko zadowolić pracodawcę- aby był plan, zero błędów, zero reklamacji. Wiele osób już stamtąd pouciekało, pracują gdzie indziej może i za mniejsze pieniądze, ale są zadowoleni że uciekli z tego obozu. Najgorsze jest to, że wszelkie awanse co niektórym odbijają i zapominają od czego zaczynali w tym zakladzie, a teraz wywyższają się co to nie oni. Wszelkie zmieny na stanowisku są wprowadzane bez konsultacji z operatorami, którzy najlepiej wiedzą czy coś się sprawdzi czy nie. No ale jak można podważać decyzje władzy wyższej, która wymyśla coś, aby tylko utrudnić życie przez spełnianie ich widzi mi się. Tam tylko liczy się plan, wyrabianie w czasie, nawet postać nie można kiedy nie ma nic do roboty, albo jak człowiek skońćzył co miał zrobić wcześniej, tylko trzeba szukać czegoś i ściemniać, że coś się robi, bo żal ich ściska, że będą musieli płacić ludziom za nic nie robienie.