Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

Przygarnij psiaka z bolesławieckiej przechowalni

~ana niezalogowany
1 listopada 2011r. o 12:37
Zaginęła sunia husky




Dnia 02.10.2011 w miejscowości Sokolniki Las (powiat zgierski)zaginęła sunia husky. Jest jeszcze młoda - ok. 1 roku. Ma szaro-białe umaszczenie. Cechą charakterystyczną są oczy - jedno niebieskie, drugie brązowe. Jeśli ktoś ma jakiekolwiek informacje na jej temat bardzo proszę o kontakt na numer telefonu 662 603 910


psy husky znajdują się często p ob.długim okresie czasu .
.Właściciel ma PRAWO DO SWOJEGO PSA DO 2 LAT OD ZAGUBIENIA .
b DUŻA BEZTROSKA I BRAK UMOCOWANIA wprawie - tych wywozów .
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ana niezalogowany
1 listopada 2011r. o 12:39
husky wywieziona ...
Był też chętny dom na tę sunię w Bolesławcu ..
[img=1320147591_8f7m3a1.jpg]
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Monika niezalogowany
1 listopada 2011r. o 14:05
Być może to własnie ta suka. Była u nas w przechowalni bardzo krótko.

[img=1320152560_3lezkc4.jpg]


Wyszła tylko na jeden spacer z wolontariuszami i została wywieziona, byc może ktoś jej szuka, była duża szansa na znalezienie jej domu ale po co, lepiej wywieźć, żeby ślad po niej zaginął:/
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
1 listopada 2011r. o 14:59
w schroniskach jest tyle przeróżnych psów (również wiele husky-ch) , a wy będziecie pitolić, że miałyście dom dla tej husky, którą wywieźli. jeżeli jesteście takie "zaangażowane" to nie czekajcie na następną husky aż trafi do zieleń planu, tylko postarajcie się znaleźć dom dla tych ze schroniska.
rozumiem tu jest rozgłos, że niby działacie, a ze schroniska nikt się o tym nie dowie. dodatkowo trzeba wydać z 10 zł. na paliwo lub bilet pks. czyli lepiej tu na miejscu udawać, że coś się robi i klepać, że ktoś psy wywiózł i wam cały plan poszedł na marne. teraz ze dwa miesiące będziecie na nowo planować i znowu jakiegoś psa wywiozą, a wy dalej będziecie klepać, że to, że tamto itd. podobnie było z białą bokserką "Mią", którą dziewczyny z dogomanii zabrały w 15 minut z ZP, a ty ana przez miesiąc nic nie mogłaś załatwić. za to klepałaś w klawiaturę tu na bolcu jaki to zieleń plan zły, jakie te urzędy niedobre, że wszyscy ci rzucają kłody pod nogi, a prawda jest taka, że robisz wiele szumu, ale względem samej siebie. oczywiście zaraz wyskoczysz, że ktoś cię znowu oszukał itd. wierzyć w to będą ci, którzy cię nie znają i ci, którzy nie wiedzą co tak w rzeczywistości "robisz" dla tych psów. z ostatnich twoich dokonań był zakaz wstępu do zieleń plan. chciałaś się popisać, że wyjdziesz z psem, który jest agresywny i cię pogryzł. do tego uciekł i mógł pogryźć postronne osoby. sama dzwoniłaś na straż miejską, którą często pomawiasz o różne twoje urojenia, żeby przyjechali i tego psa złapali. ty masz pretensje do pracowników z ZP, że ci nikt nie pomógł, ale dlaczego zwykli pracownicy mieli się narażać. wzięłaś psa bez pozwolenia, za co powinnaś zostać ukarana. szkoda słów na ciebie. mydl ludziom oczy dalej.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ana niezalogowany
1 listopada 2011r. o 21:51
Kolejny anonim ......................
-nie czytasz tekstu ze zrozumieniem i - to po pierwsze .
jako anonim nie jesteś wiarygodny /a
przynajmniej dla mnie.
Cofnij się i poczytaj o zachowani u TYGRYSA ,może coś dotrze do CIEBIE - ..
Tygrys jest psem ,który ma niezależny charakter .. nie jest przytulakiem , ani nie lubi natarczywości .
Myślisz ,że jak z nim chodziła, przez rok czasu ,to rzucal się na ludzi na spacerach ,atakował ich , szarpał smycz..... nigdy tego nie robił ,ludzie go nie interesują za bardzo.
Nie reagował na przechodzące osoby ,na rowery , psy , mijal wszystkich bardzo spokojnie ,dawał się odwołać .

Nie pozwole na robienie z tego psa krwiożerczej bestii .............
w kagańcu dawał się pogłaskać . ,oczywiście nie każdemu i nie wszędzie -to normalne .




Wiesz ,jak zareagował Tygrys na worek od śmieci ..-przestraszył się i nie chciał iść dalej kiedyś .
musiałam Go uspokajać i głaskać , aby poszedł.
On się boi niektórych rzeczy i zachowań ludzi ..
Był drażniony .. nie lubi też kijków ,dlatego je łapał zębami
zawsze . potem rzadziej ..
Szkoda pisaniny ,bo i tak nie zrozumiesz tego psa ..............


Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ana niezalogowany
1 listopada 2011r. o 22:45
C0 do ukarania -zostałam ukarana - a raczej Tygrys :| .
nie może wychodzic na spacery .
Ale zrobię wszystko i ,aby mu pomóc .
Rozumiem ,że ktoś się boi ,bo nie rozumie i nie zna powodów takiego ,czy innego zachowania psa.
Ja też nie wiedzialam o co mu chodzi na początku ,dlaczego nie che wejść do kojca i nie da zdjąć kagańca wewnątrz boksu .
On wiedział ,ze tylko ja , jako jego opiekun i jedyna osoba która może mu przeszkodzić w jego zamiarach chce Go władować do teg o znieawidzonego kojca !! .
i tylko do mnie miał wtedy i o to żal , więc ja stałam się jego ,jakby to rzec ''wrogiem ''
Nikt inny nie stał mu na przeszkodzie ,tylko osoba ,która może go powstrzymać .,czy coś mu nakazać .
Oczywiście złozyło się na to wiele czynników ,już opisanych przez szkoleniowca wcześniej..
potwierdziło to tylko moje przypuszczenia .

gdybym starała się go łapać za wszelką cenę ..tak jak ktoś może sugerować . mógł się mocniej zdenerwować i mocniej bronić-to oczywiste, .....ale nie wiem ,czy zrozumiałe..........

Wtedy i w tym dniu , a może i wcześniej dawaŁ sygnaly ,lecz nie skojarzylam tego z cieczką moich suczek -mój bład .

Ale nikt nie jest nieomylny .przecież .........
Nie chodziło mi o pomoc pracowników Z. planu .. tylko o pracownika od psów. , a głównie o przyrząd ,ktory jest na stanie wszystkich schronisk - czyli chwytak .,czy poskrom.

Bez tego trudno było wtedy złapać psa ,aby nie narazić się na ponowne ugryzienie ...
Pogryzienie ,a ugryzienie to rożnica .
Agresywność i i agresja to też róznica .
Normalnie pies zawsze ostrzega i Tygrys tak robił.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
2 listopada 2011r. o 9:43
~ana napisał(a): Kolejny anonim ......................
-nie czytasz tekstu ze zrozumieniem i - to po pierwsze .
jako anonim nie jesteś wiarygodny /a
przynajmniej dla mnie.

a czy ty się podpisujesz z imienia i nazwiska...nie, więc oboje jesteśmy anonimowi i w myśl twojego "rozumowania oboje niewiarygodni.
~ana napisał(a): Cofnij się i poczytaj o zachowani u TYGRYSA ,może coś dotrze do CIEBIE - ..

czytałam, ale nigdzie nie znalazłam opinii osoby kompetentnej.
wszędzie są twoje wywody i skopiowany post z dogomanii od kogoś totalnie anonimowego, kto ani nie zna ciebie, nigdy ciebie nie widział na oczy a co najważniejsze psa, który jest agresywny. może to dotrze do ciebie.
~ana napisał(a): Tygrys jest psem ,który ma niezależny charakter .. nie jest przytulakiem , ani nie lubi natarczywości .

to znowu tylko twoja opinia
~ana napisał(a): Myślisz ,że jak z nim chodziła, przez rok czasu ,to rzucal się na ludzi na spacerach ,atakował ich , szarpał smycz..... nigdy tego nie robił ,ludzie go nie interesują za bardzo.

każdy kto podejdzie pod jego boks zauważy, że rzuca się jak opętany, ale ty zaraz napiszesz, że akurat w tym momencie ma zły humor.
~ana napisał(a): Nie reagował na przechodzące osoby ,na rowery , psy , mijal wszystkich bardzo spokojnie ,dawał się odwołać .

dawał się odwołać? to jak to jest, że ciebie ugryzł, uciekł i nie chciał wrócić jak tylko zdążył się uwolnić od ciebie? dlaczego dzwoniłaś po straż miejską, aby go złapali? napiszesz, że miał święte prawo? coś dużo tych agresywnych praw ma ten pies, ale ty nie widzisz w tym nic złego.
~ana napisał(a): Nie pozwole na robienie z tego psa krwiożerczej bestii .............

będziesz kopać jak innych wolontariuszy, kiedy wpadasz w amok?
to powinni wiedzieć nauci jak reagujesz jeżeli ktoś się z twoją najświętszą prawdą nie zgadza.
~ana napisał(a): w kagańcu dawał się pogłaskać . ,oczywiście nie każdemu i nie wszędzie -to normalne .

gdybym ci związał nogi to też byś była potulna. co w tym dziwnego, że pies trzymany na smyczy i w kagańcu ugryźć nie może.

~ana napisał(a): Wiesz ,jak zareagował Tygrys na worek od śmieci ..-przestraszył się i nie chciał iść dalej kiedyś .

jeżeli strach wywołuje u niego worek na śmieci i reaguje agresją z lęku to jest to pies totalnie niezrównoważony, źle socjalizowany itd.
~ana napisał(a): musiałam Go uspokajać i głaskać , aby poszedł.

sama piszesz, że musiałaś go uspokajać, bo gdyby nie wytrzymał zaatakowałby nawet zwykły worek na śmieci, ale dla ciebie atak psa to jego święte prawo.
~ana napisał(a): On się boi niektórych rzeczy i zachowań ludzi ..

czyli jego stan psychiczny nie jest najlepszy. nie został nauczony, ani przystosowany do życia wśród ludzi. oczywiście, że to wina poprzednich właścicieli, ale nie oznacza, że ma święte prawo do tego, aby ludzi gryźć.
~ana napisał(a): Był drażniony .. nie lubi też kijków ,dlatego je łapał zębami
zawsze . potem rzadziej ..

a skąd wiesz, że był drażniony? zrobiłaś wywiad z poprzednimi właścicielami lub sąsiadami? znowu tylko przypuszczenia i tyle.
gdybyś miała odrobinę wiedzy naten temat, zauważyłabyś, że problem tkwi w jego rozwoju okresu szczenięcego, co odbija sie teraz. oczywiście ty będziesz klepać o poradę na forach typu dogomania, gdzie rady dają ludzie posługujący się taką lub podobną wiedzą jak ty.
~ana napisał(a): Szkoda pisaniny ,bo i tak nie zrozumiesz tego psa ..............

ewidentnie widać, że ty kompletnie nie rozumiesz tego psa. każdy po roku przebywania z psem bez problemu wychodziłby z nim na spacer itd. nie musiałby być szkoleniowcem. gdybyś ten czas,który poświęcasz na chodzenie po różnych forach i pisaniu bzdur typu "pieski nie chowajcie się", "up", "pieski do góry" itp., a zajęła się tym psem to skutek w polepszeniu jego relacji ze światem osiągnęłabyś pewnie w trzy miesiące, ale rozgłosu nie miała byś. wybierz i przestań mydlić oczy.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
2 listopada 2011r. o 9:49
tyle słów a tak mało treści.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.