Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Villaro zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Poezja. Wiersze ulubione.

10114
#alter nieaktywny
14 lutego 2015r. o 22:31
Tekst Jonasz Kofta

Anna Maria Jopek Bossa Nova do Poduszki

&list=PL8ADFA9E6857054DA&index=3


Dopisane 14.02.2015r. o godz. 22:31:

"dobry sen" Jonasz Kofta

&list=PL8ADFA9E6857054DA&index=5

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~aa niezalogowany
14 lutego 2015r. o 23:08

Myślałem, że to sen

Adam Asnyk

Myślałem, że to sen, lecz to prawda była:
Z nadziemskich jasnych sfer do mnie tu zstąpiła,
Przyniosła dziwny blask w swoich modrych oczach,
Przyniosła kwiatów woń na złotych warkoczach,
Podała rączkę swą, szliśmy z sobą razem.
Przed nami jaśniał świat cudnym krajobrazem.
Pośród rozkosznych łąk i gajów mirtowych
Wiecznie zielonych wzgórz i wód szafirowych
Szliśmy, nie mówiąc nic, a mnie się wydało,
Żem życia mego pieśń wypowiedział całą,
Że z jej różanych ust, jak z otwartej księgi,
Czerpałem tajny skarb wiedzy i potęgi.
Wtem nagle przyszła myśl dziwna i szalona,
Żeby koniecznie dojść, skąd i kto jest ona?
I gdy zacząłem tak i ważyć, i badać,
Kwiaty zaczęły schnąć, a liście opadać,
I nastał szary mrok... a ja w swoim biegu
Stanąłem w gęstej mgle na przepaści brzegu.
Strwożony zmianą tą, zwróciłem się do niej;
Niestety, już jej dłoń nie była w mej dłoni.
Słyszałem tylko głos ginący w ciemności:
"Byłam natchnieniem twym, miarą twej młodości!"
I pozostałem sam — i noc świat pokryła!
Myślałem, że to sen — lecz to prawda była!


****

J.Kofta
Czułość

Nie chcę cię dotknąć
Boję się
Boję się twego bólu
Chcę ci zostawić twą samotność
A swą obecność zmienić w czułość
Jesteśmy inni
Każde z nas
Ma swoje tajemnice ciemne
Kolczasty
Dziki
Suchy chwast
Nadzieje nadaremne
Spotkali się
Któryś tam raz
Śpiąca królewna ze ślepym królem
Chcę dać ci to
Co mogę dać
Czule
Czulej
Najczulej

:) ... snów ;)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
15 lutego 2015r. o 13:55
Jonasz Kofta!
Lubię was szczeniaki...

Lubię was szczeniaki
Niczego wam nie bronię
Gdy ktoś wam depcze po łapach
Pachniecie bezsennością
Mlekiem, wódką, tytoniem
A to jest miły zapach

Lubię was, szczeniaki
Gdy przełazicie parkany
Ciekawi, co tam się kryje
Ceruję wam portki
Wasz świat porozrywany
Utulam łebki niczyje

Używaj mnie
Używaj
Wtedy jestem szczęśliwa
Wtedy jestem szczęśliwa
Jak biała piana z piwa
Używaj mnie
Używaj
Zapomnij, jak się nazywasz
Powiedz, co w sobie ukrywasz
Wiem, że nic nie rozumiem
Żyję najlepiej, jak umiem

Żal mi was, szczeniaki
Tak wyliniałe przedwcześnie
Od rąk, co chcą was zagłaskać
W odbicie własne warczycie
A nos wam chłodzi boleśnie
Powierzchnia jasna i płaska

Żal mi was, szczeniaki
Przy każdej białej goliźnie
Co się przed wami zamyka
Jak mało jest potrzebne
Do szczęścia krótkiego mężczyźnie
Wiem o tym i nie pytam

Używaj mnie...




Dopisane 15.02.2015r. o godz. 13:34:

Znakomity Jonasz Kofta :)
Cztery ściany świata

Przed ścianą dźwięku stoją głusi
Modlą się do muzyki
Kiedy nie pragniesz, kiedy musisz
Lepiej być nikim

Przed ścianą płaczu stoją błazny
Śmieszą ich cieni własnych podrygi
A śmiech ich pusty, śmiech ich straszny
Lepiej być nikim

Przed ścianą światła stoją ślepi
I patrzą bez zmrużenia powiek
O tym co świeci wiedzą lepiej
Niż zwykły człowiek

Pod ścianą straceń stoi heros
Patrzy oprawcom w oczy
Pali ostatni swój papieros
Na skraju nocy

Jest świat ze ścian
Rosnących w górę
W nim traci wartość słowo
Ja stoję przed zwyczajnym murem
I walę w niego głową





Dopisane 15.02.2015r. o godz. 13:55:

Warto niektórym jeszcze raz przypomnieć tę impresję Jonasza Kofty :)

Uogólnienie

Przy stoliku w knajpie, gdzieś o bladym świcie
Sterany obywatel chciał dociec czym jest życie
Nękany brakiem sensu powiedział sobie - kurde
Choć mam poczucie klęski, nie wszystko jest absurdem
W skupieniu medytował oparłszy się o blat
Aż ujął w paru słowach pogląd na życie i świat:

Życie to jest butelka
Tylko niemożliwie wielka

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~aa niezalogowany
15 lutego 2015r. o 14:41
;)

J.Kofta
Nerwica w granicach normy

Nie wiem co się ze mną stało,
Nie wiem co się we mnie dzieje,
Wiem ktoś ma duszę i ciało,
Podobno ma jeszcze nadzieję,
Panie doktorze, dlaczego tak
Dlaczego tego mi brak?
Nie przeszkadzam panu, nie?
Przyszłam do pana, jak niejedna,
Pan jest tu po to, by wysłuchać mnie...
A te firanki to jedwab?
Mam usiąść, czy się położyć?
Nieważne, nie o to chodzi...
Zdrożało, za mało nie starcza,
Są buty, a nie w tym numerze,
Zmęczona sklepowa coś warczy,
Jaśminy zakwitły na skwerze,
W popychu w pośpiechu, w zaduchu,
Rajstopy ktoś podarł mi drutem,
Tak jakoś mi nie jest do śmiechu
I smutek i smutek i smutek.
Pan o tym wie, panie psychiatro,
Ten świat mi się zdaje potworny,
Ja wiem w życiu to nie ma tak łatwo,
Nerwica w granicach normy.

Kolejki, kolejki, w kolejkach,
Czy dają, co dają, gdzie dają,
Wśród tłumu, wyprana z rozumu,
Stanęłam, postałam nie mają,
Kto komu, gdzie komu do domu,
Mężowie i dzieci czekają,
Kupiłam!
Nie mówcie nikomu...
Powrotny bilet do raju,
Pan o tym wie, panie doktorze,
Kobieta to człowiek odporny,
Jest źle, czy pan na to pomoże?
Nerwica w granicach normy.



Czy to już wszystko, czy jest tak źle,
Czy to nas wszystkich dotyczy,
Czy mam się śmiać, czy ronić łzę,
Wśród tylu obiektywnych przyczyn,
Odnajdę, potrzymam, porzucę,
Mnie takie się żarty trzymają,
Pojadę, pożyję i wrócę,
Z raju przyjadę do kraju,
Mam szukać, odnajdę, porzucę,
Bo życie to flauty i sztormy,
Pojadę, pożyję i wrócę,
Nerwica w granicach normy.

Receptę dostałam od pana,
Doktorze, wystałam, dostałam,
Grzmotnęłam to wszystko do zlewu,
Bez gniewu, doktorze bez gniewu,
To życie jest moje, czy czyje?
Źródlanej się wody napiję,
A wtedy nadziejo mnie prowadź,
Jak trzeba to mogę zwariować.
Przeczekam, doczekam się formy,
Łagodna, liryczna diagnoza
Kliniczna:
Nerwica w granicach normy.

Pozdrawiam ;)

Ech, wy ludzie, co żyć potraficie...


Żyją tacy faceci
Że my przy nich jak dzieci
Znają życie
I mają swój plan
Ech, wy ludzie, co żyć potraficie
Jak boleśnie zazdroszczę ja wam

Wy pijecie bez kaca
Do was przeszłość nie wraca
Nie spełnionych nadziei goryczą
Ech, wy ludzie, co żyć potraficie
Jestem jednym z tych, co wam źle życzą

Przenikliwi jak kornik
Trudne lekcje historii
Odrabiacie na parę lat naprzód
Dawno już na tym świecie
Byłoby tak, jak chcecie
Tylko tacy, jak ja, wszystko spaprzą

Każdy z was jest sam w sobie
Podmiot, przedmiot i obiekt
Wszystko skute solidną obręczą
Mocni ludzie, co żyć potraficie
Za was inni się pocą i męczą

Żyją tacy faceci
Że my przy nich jak dzieci
Wątpliwości nas żre gorzka rdza
Ech, wy ludzie, co żyć potraficie
Jak boleśnie zazdroszczę wam ja

Wszyscy wy jak te bogi
Macie ręce i nogi
Kopem bronisz, co łapą zachapiesz
Magia szklanych ekranów
Zmienia ich rację stanu
W rację siadu na własnej kanapie

By wam przyznać co wasze
Nie napluję wam w kaszę
Zawiść swoją na chwilę ukrócę
Ech, wy ludzie, co żyć potraficie
Gówno wiecie, co to jest życie
Ale za to się znacie na sztuce
:P
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~aa niezalogowany
15 lutego 2015r. o 15:21
Niepotrzebne skreślić
J.Kofta

Straciłem wczoraj zęby mleczne
Wyciera się dziecięcy urok
Nic na tym świecie nie jest wieczne
Wieczne jest tylko wieczne pióro
Nie doceniałem jego funkcji
Aż tu ankietę mi przynieśli
Tuż przy nagłówku są w instrukcji
Dwa słowa: Niepotrzebne skreślić
Mam pochodzenie? Takie sobie
Niestety nie ma w rodzinie cieśli
Chociaż mi żal go, to co ja zrobię
Że tego cieślę muszę skreślić
Czy reaguję? Reaguję
Czym? No... jak by tu określić
Sercem. Bo tym najgłębiej czuję
A reszta? Niepotrzebna. Skreślić
Skreślać, nie skreślać. Co w tym siedzi?
Pióro jest wieczne, wieczny dramat
Trudno udzielić odpowiedzi
W rozsądnych określonych ramach
Może nie skreślać? - Wewnętrzna rysa
Wagi ankiety nie umniejsza
Może z lenistwa wolę pisać
Sztuka skreślania jest trudniejsza
Jakie są pana przekonania?
Jakie rodzice pana mieli?
Czy pan przeżywał załamania
Światopoglądów i idei?
Trudno w pytaniach oderwanych
Zawrzeć tak podstawowe treści
Mój światopogląd, proszę pana
Pan lepiej zna. Pan za mnie skreśli.

:) Ale trafna ta jego poezja ;) Milej niedzieli :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
15 lutego 2015r. o 19:16
Warto kolejny raz przypomnieć wspaniały tekst Kofty, tym razem w wykonaniu Janusza Gajosa!

&index=1&list=PL8ADFA9E6857054DA




Dopisane 15.02.2015r. o godz. 19:16:

Jeszcze jeden raz Kofta! :)

&index=14&list=PL8ADFA9E6857054DA

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~aa niezalogowany
15 lutego 2015r. o 20:10
;) ... dobre

Kofta ciąg dalszy

Cud

Nikt poza nami nie zrozumie, nie pojmie
Co przydarzyło się nam
To przyszło do nas tak spokojnie
W szarym świetle dnia

Nasza codzienność nie zmieniła się wcale
Tak widzi ją obcy ktoś
W niebie czy też w piekle
Ocalimy sekret

Cud
Już mamy miejsce na ziemi
Wśród
Wśród ocalałej zieleni
Ten jeden moment
Mówi – warto żyć
Co było przedtem
Nie wiem, chyba nic
Och, cud
już mamy miejsce na ziemi

Cud
Tam będzie, gdzie my będziemy
W twym każdym słowie
Tli się słońca żar
Twoja obecność
To od losu żar
Och, cud

Już mamy miejsce na ziemi
Cóż
Byliśmy po to stworzeni
By się odnaleźć
W plątaninie dróg
I to jest właśnie
Cud
:)


;)

INFERNODYSKOTEKA

Porzućcie wszelką nadzieję
Wy, którzy tu wchodzicie
Lasciate ogni speranza
Piękne zaczyna się życie
Zaraz zagramy wam do tańca
Lasciate ogni speranza

Już w was się mrowi, już nadciąga
Modnych pożądań szarańcza
Ars brevis, vita longa
Lasciate ogni speranza

Od siebie samych oderwani
W spocone tarła zwarci
Wyrwani z ziemi korzeniami
Chłoszczą się flagellanci
Orgazmu wielkość kosmiczna
Każdy świst bicza zakańcza
Jest pięknie! Jest bardzo dobrze!
Lasciate ogni speranza

A ja wam śpiewam do tańca
Lasciate ogni speranza
Lasciate ogni speranza

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
15 lutego 2015r. o 21:23
... a to? klasyka! :)

&list=PL8ADFA9E6857054DA&index=26


Dopisane 15.02.2015r. o godz. 21:23:

... a to? aranżacja rysuje uśmiech na twarzy! ale tekst? ;)

Kwiat jednej nocy!

&index=36&list=PL8ADFA9E6857054DA

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.