Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

Poezja. Wiersze ulubione.

2900
#falco nieaktywny
19 marca 2015r. o 11:01

I. OBRAZY Z LAT MINIONYCH


Kresowiak

Kresowiakiem jestem
z polskiej krwi i kości,
tam się urodziłem
z rodziców miłości.
Tam też wyrastałem
wśród pięknej przyrody,
kraj ten pokochałem
chociaż byłem młody.
Kresy nasze Kresy,
to was nam zabrano.
Takie były czasy,
tam nas mordowano.
Tam straszliwe rzezie
Polakom zrobiono,
pół wieku minęło
nas nie przeproszono! (...)

"bierz życie z każdym oddechem..."
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~aa niezalogowany
19 marca 2015r. o 11:07
:) Poranki zawsze są pełne optymizmu ;)


Adasiowa czarodziejska wiosna

Czarodziejka

Z wdziękiem wiosny nieśmiertelnym,
W jutrzenkowym blasku szat,
Wraz z orszakiem swym weselnym
Czarodziejka idzie w świat:
Z uwieńczoną biegnie skronią,
Z śpiewem ptasząt, z kwiatów wonią.

Przed nią sylfów jasna rzesza,
Swój weselny nucąc chór,
Na obłokach tęcze wiesza,
I otrząsa rosę z piór,
I obwieszcza jej przybycie:
Świeżą rozkosz, nowe życie.

Świat zakwita cały przed nią
I różowy bierze blask,
Płonie szczęścia przepowiednią,
Pożądaniem słodkich łask.
Wszystko wschodzi, wszystko rośnie,
Pod jej stopą drżąc radośnie.

Ona z twarzą uśmiechnięta,
Coraz nowych gości zwie
Na weselne życia święto,
Na godowe krótkie dnie.
I z złotego swego lejka
Słodycz sączy czarodziejka.

Wiecznie piękna, wiecznie młoda,
Biesiadników poi krąg,
Ledwie komu czarę poda,
Już ją wyrwie z chciwych rąk
I unosi z sobą dalej,
Na świetlanej biegnąc fali.

Próżno za nią skargi gonią,
Próżno westchnień płynie szmer:
Ona z śpiewem, blaskiem, wonią,
Już do innych zdąża sfer,
Zawiedzionym, co się skarżą,
Z uśmiechniętą mówiąc twarzą:

"Czyż sądzicie, że wy jedni,
Macie zgarnąć cały dzaiał,
Waszym żądzom odpowiedni,
I nasycić pragnień szał?
Że wam jednym tylko służę,
Niosąc życia miód i róże?

Czyż sądzicie, że mnie wiele
Obejść może ludzki los?
Ja natury spełniam cele,
Nie zważając na wasz głos;
Nikt nie wstrzyma mnie na drodze,
Jak przybyłam, tak odchodzę.

Muszę naprzód iść bezwzględnie,
Wszystkim nowy wieścić dzień:
Co zakwitło, niechaj zwiędnie,
Niech opada w mrok i cień,
Ustępując miejsca nowym
Pączkom wonnym a różowym.

Korzystając zatem z chwili,
W której napój niosę wam...
Kto raz czarę mą wychyli,
Co w niej znajdzie - mało dbam;
Czy się cieszy, czy się żali,
Niewzruszona idę dalej.

Nie ma czasu tych żałować,
Co przeżyli porę swą:
Inne usta chcą całować,
Inne serca kochać chcą:
Przyszłość świata, niecierpliwa,
Głośnym krzykiem mnie przyzywa!" :)

Choć pól i łąk - Adam Asnyk

Choć pól i łąk
Odmładzasz krąg,
Roznosząc woń miłosną,
Nie wrócisz mi

Młodości dni,
O czarodziejko, wiosno!
Nie wskrzesisz złud,
Pojących wprzód
Zachwytem serce moje,

Nie dla mnie już
Rumieńce róż
I świeżych uczuć zdroje.
Więc z czary twej
Dla innych lej

Rozkoszy słodkie miody,
Niech z twoich szat
Rwie cudny kwiat
Kochanków zastęp młody.
Mnie tylko daj!

Szumiący gaj
Nad moją głową senną…
I otocz mnie
W głębokim śnie,
Miłością dusz promienną.

:) miłego dnia
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
13051
#Virgo nieaktywny
19 marca 2015r. o 15:51
falco napisał(a):
I. OBRAZY Z LAT MINIONYCH



Witaj Falco :* Piękny wiersz. Bolesna dla Polaka treść. Dopóki pamięć o zdarzeniach z przeszłości będzie żywa , gdy pokolenie każde nastepne bedzie wyciągało wnioski z tamtych wydarzeń, miejmy nadzieję ,że historia się nie powtórzy.


Dopisane 19.03.2015r. o godz. 15:51:

fobiak napisał(a):
(...) oni moga te teksty przetlumaczyc, jesli ktos ma trudnosci ze zrozumieniem. tekst piosenki dywizji ss galicja i tez z tego okresu jakis banderowski tekst. polacy powinni o tym wiedziec i nie powini o tym zapominac a szczegolnie nie powinni sie ludzic, ze sa bezpieczni w czasach kiedy zbrodniarzom stawia sie pomniki pod polskimi symbolami za sanem.
wiersze zostaly wklejone na prosbe forumowicza.


Odnoszę wrażenie ,że niewielu zada sobie trud , by przeczytać i zrozumieć. Miejmy nadzieję ,że zainteresowani pojmą... :|

Są ludzie, którzy swym charakterem niszczą to co zbudowali rozumem, więc niech nie ranią tych ,których nie mogą zabić
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2900
#falco nieaktywny
19 marca 2015r. o 15:56
witaj Virgo :*
prawda że piękny?...to nie jest całość ;)
reszta równie piękna ale tragiczna o czym już mówi sam początek

nie ''pachnie '' wiosną ,kwieciem i jakimiś ''ochami'' i ''achami'' ale jest o tym co jest równie ważne jak uczucia...

nie czytam poezji zawartej w wierszach...''życie jest poezją'' ;)

"bierz życie z każdym oddechem..."
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
19 marca 2015r. o 16:01
Virgo napisał(a): Witaj Falco :* Piękny wiersz. Bolesna dla Polaka treść. Dopóki pamięć o zdarzeniach z przeszłości będzie żywa , gdy pokolenie każde nastepne bedzie wyciągało wnioski z tamtych wydarzeń, miejmy nadzieję ,że historia się nie powtórzy.


Z Ukrainą się z pewnością nie powtórzy, nie wiadomo jak to będzie z Rosjanami? Agresja i wojenne podchody Rosja robi na co dzień.

Jak widzę to ty czyjaś żona jesteś? powinowata falco? Tylko pytam z ciekawości. Myślisz, że 700 książek to wiele, jakie masz w kolekcji? W porównaniu ze średnią to pewnie dużo. JA też mam kilkaset, nigdy nie liczyłem, może być i tysiąc, liczę na regały nie sztuki. Dla mnie to wcale nie tak dużo. :) Oczywiście o ebokach słyszałaś? Mam ich tysiące, na każdy temat :) Negowanie netu, z którego sama korzystasz to błąd, który prowadzi do zacofania :) Więc? Więc nieskromnie sądzę, abyś mnie zaskoczyła wiedzą w jakimkolwiek temacie. pozdrawiam :)


Dopisane 19.03.2015r. o godz. 16:01:

Kolejny świetny Leśmian :)

Śledzą Nas... Okradają Z Ścieżek I Ustroni...

Śledzą nas... Okradają z ścieżek i ustroni,
Z trudem przez nas wykrytych. gniew nasz w słońcu pała!
Spieszno nam do łez szczęścia, do tchów woni,
Chcemy pieszczot próbować, poznawać swe ciała.

Więc na przekór przeszkodom źrenicą bezradną
Chłoniemy się nawzajem, niby dwa bezdroża,
A, gdy powiek znużonych kotary opadną,
Czujemy, żeśmy wyszli z uścisków łoża.

Nikt tak nigdy nie patrzał, nie bywała tak blady,
I nikt do dna rozkoszy ciałem tak nie dotarł,
I nie nurzał swych pieszczot bezdomnej gromady
W takim łożu, pod strażą takich czujnych kotar!


<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
13051
#Virgo nieaktywny
19 marca 2015r. o 16:55
Alterze , nie licytuj sie... :> mam zdecydowanie wiecej...nie chodzi o sztuki lecz o to , czy się je ma tylko na półce , czy sie przeczytało ;) Ja przeczytałam , odłozyłam na półkę.Lubię do tych książek , które mam , wracać. Fajnie ,że Ty masz ZDECYDOWANIE więcej :D zyczę Ci pomnażania ilości woluminów na półkach.

Są ludzie, którzy swym charakterem niszczą to co zbudowali rozumem, więc niech nie ranią tych ,których nie mogą zabić
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
19 marca 2015r. o 20:27
Virgo napisał(a): Alterze , nie licytuj sie... :> mam zdecydowanie wiecej...nie chodzi o sztuki lecz o to , czy się je ma tylko na półce , czy sie przeczytało ;) Ja przeczytałam , odłozyłam na półkę.Lubię do tych książek , które mam , wracać. Fajnie ,że Ty masz ZDECYDOWANIE więcej :D zyczę Ci pomnażania ilości woluminów na półkach.


To Ty się zaczęłaś licytować :) Wszystkie książki, które mam w domu na półce przeczytałem. I ja wracam do ulubionych książek, bo tylko takie zachowuje. Zdecydowanie więcej? Nie chodzi o ilość :) Chodzi o to, aby książki czytać, rozumieć i przyswajać. Wiesz? Lubię ludzi, którzy kochają książki, ale nie znoszę takich, którzy robią z tego jakąś kartę przetargową. Różnimy się co oczywiste światopoglądowo, i dopóki putin będzie agresywny, a ty go będziesz bronić, nigdy nie będzie nam po drodze. Chciałaś się sama licytować, i co wyszło? Putin to również zagrożenie dla Ciebie! Nawet jeżeli Rosja jest Ci bliższa niż mi, i to przyszłość okaże prędzej czy później. Nie myślę o Tobie źle kimkolwiek jesteś z pochodzenia, ale inteligencja musi poddać propagandę putinka pod wątpliwość. Stalin był większy, a skończył pod płotem, jako zbrodniarz :)


Dopisane 19.03.2015r. o godz. 17:40:

Konsekwentnie miły mi Leśmian :)

Leżę na wznak na łące...

Leżę na wznak na łące. Jakiś duch po burzy
Wspólnych lotów, w objęciach mocniejszych od stali,
Zaniósł mię tu i złożył - sam odleciał dalej.
Słońce z dłoni omdlałej złoty sen mi wróży!

Wicher włosy mi czesze na rozgrzanej skroni.
Szum w dali niewidzialna kotarą powiewa,
Za którą harem kwiatów lubieżnie omdlewa,
Aż czuję podniebny smak trującej woni,

Zdaje mi się, żem skonał umyślnie i ożył,
Przemieniony w szum leśny albo w szelest łąki,
Co życia nie pojmuje bez wiecznej rozłąki
Z drzewem, z którego powstał - w kwiatem, co go stworzył.

Zdaje się, że mózg mój jest tyglem piekielnym,
W którym słońce swe szały przetapia na złoto,
Żem roztajał od dawna w traw zgiełku weselnym,
Żem się rozsiał po łące, aby wzejść tęsknotą!...

Wrażenie barw i szumów i bezdennych światów,
Zmieszane w jedność, niby w stworzenia pradobie,
Oddziela się ode mnie, jako woń od kwiatów,
I trwa już ponade mną - i już samo w sobie!

A chociaż ze mnie wyszło - należy nie do mnie,
Lecz do wszystkich chmur, słońca przerażonych marą,
Do bezkresów, do nieba jasnego ogromnie,
Co na mnie - niewiernego - patrzy z taka wiarą!...




Dopisane 19.03.2015r. o godz. 20:00:

Leśmian, Leśmian :)

Już Czas Ukochać W Sadzie Pustkowie Bezdomne...

Już czas ukochać w sadzie pustkowie bezdomne,
Ptaki niebem schorzałe i drzewa ułomne
I płot, co tyle desek w złe stracił godziny,
Że na trawę cień rzuca przejrzystej drabiny.

Już czas ukochać wieczór z tamtej strony rzeki,
I zmarłego sąsiada ogród niedaleki,
I ciemność, co, nim duszę sny do snu uprzątną,
Żywi nas po kryjomu dobrocią pokątną.

Już czas ciułać okruchy ostatniego znoju
W ubogich złocistościach zalękłego pokoju,
I skroń złożyć w twe ręce, wycieńczone mgłami -
I nie płakać - nie płakać wspólnymi siłami!




Dopisane 19.03.2015r. o godz. 20:27:

Bywają ognie - podobne do ciszy...

Bywają ognie - podobne do ciszy,
Co na przechodnia w zaroślach czatuje...
Takich się ogniów nie widzi, lecz słyszy -
Nawet nie słyszy, lecz raczej zgaduje.
Serca im w piersi wonieją, jak róże -
Lecz im nie wolno korzystać z róż mocy,
Ni czarów własnych nadużyć po nocy,
Ni łkać, ni wątpić, ni konać w lazurze!
Nie wolno modlitw gałązki jednej,
Niesionej Bogu ku czoła ozdobie,
Przełamać stopą - lub przyśnić się tobie
W postaci nagiej, zuchwałej dziewczyny!...

Więc próżno patrzą w słoneczność dokolną,
Bo im ni kochać, ni szaleć nie wolno.

dobranoc :)

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~aa niezalogowany
19 marca 2015r. o 23:26
:) Coraz więcej fanów poezji ;) może wyłowię coś ciekawego jak już się rozbrykają bardziej w temacie :) i o temacie.


Ciąg dalszy Kazimierza Wierzyńskiego

WIECZÓR W BZACH

Wiosenny wiatr mię bzami owiał,
Trąciłaś ogród lekkim ruchem,
Twój płaszcz przygasnął, poliliowiał
I stał się kolorowym puchem.

Zmierzch ci jak pająk na sukienkach
Koronki w dzwonki wyhaftował,
Jak pióro senne po mych rękach,
Po twarzy twój przepływa owal.

W latarniach ulic drżą motyle,
Ciemnieje dal i gra bezkreśnie;
Mglisz się, zanikasz w świateł pyle,
Rozwiewasz mi się w bzach, jak we śnie.

***

ROZMOWA W BIBLIOTECE

Weź mnie stąd, z górnej półki, zza szkła biblioteki,
Wyjmij z opraw skórzanych i wyprowadź z ksiąg.
Chcę wrócić, jak emigrant, z podróży dalekiej,
Z papieru, z martwych liter, żywy, do twych rąk.

Zawołaj mnie po prostu, imię moje wymów,
Gorącym głosem roztrąć szkielety mych słów,
Wyprowadź mnie z tych książek, uwolnij mnie z rymów
I z potrzasku oswobódź zatrzaśniętych strof.

Chcę iść ulicą nocną pod dawne twe okno,
Gdzie ongi przez rolety twój wzywał mnie cień,
Raz jeszcze być samotny tą nocą samotną
I jeszcze raz szczęśliwy obudzić się w dzień.

Nie umieć nazwać oczu twych ani postaci,
Ani smutku wysłowić w zawiłości zdań,
Naprawdę czuć, że jeśli się ciebie utraci,
Rozpacz słów nie wykrztusi przez ściśniętą krtań.

Naprawdę wrócić w ciemność, przez którą ogromem
Powietrze ślepych natchnień, jak huragan, szło.
O szczęście, uderz we mnie wielkim niewiadomem,
Zniszcz książki bezrozumne, rozbij zimne szkło!

:)

Po co piszę

Aby coś okazało się piękne,
Stało się faktem i nie dało się cofnąć,
Aby odtąd trwało niedosięgłe dla nikczemności,
Aby przy nim bezsilna była nienawiść i przemoc,
Aby choć taka wolność miała gdzieś swoje azylum,
A wszechpotęga zła choć taki opór przeciwko sobie –
Po to piszę i gdybym nie był pewny, że mam rację,
Nie wiedziałbym, po co istnieję.


Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMAMrowka zaprasza