Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza
REKLAMA Bricomarche zaprasza
REKLAMA SINMAG zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Poezja. Wiersze ulubione.

10114
#alter nieaktywny
2 października 2015r. o 22:20
Ciekawy duet? ;)




Dopisane 02.10.2015r. o godz. 22:20:

To fajne :)



dobranoc :)

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~aa niezalogowany
4 października 2015r. o 10:13
:) witam słonecznie

Bellon Wojtek - Październik
Październik

Burzą się dróg wymiary
porudziałym wiatrem
Staje się październik
w kapocie podartej
Ścichają dni bezdroże
pogrążone w ciszy
Staje się październik
w czapie nędznolisiej

Staje się na oczach i w nozdrzach
Pochylony kroczy
Dogląda co jego gdy liście
I drzewa rozłącza

Tili tili liści szumem
wypełnione rowy
Staje się październik
z kaletą dziadową
Toczą się i klekocą
kasztanowe kule
Staje się październik
w złotawej koszuli

Staje się na oczach i w nozdrzach
Pochylony kroczy
Dogląda co jego gdy liście
I drzewa rozłącza

Mieniąc się w stawie słońcem
pozostałym z lata
Staje się październik
jesienią bogaty
------------------------------------------

Piosenka o przyjaciołach wietrze czasie słońcu itd.

Nie chcę śpiewać o wietrze
Zagubionym w dolinach
Nie o gwiazdach co wieczór
Spadających na zbocza
Nie chcę głosić prawd zapomnianych
By ktoś nie rzekł że jestem fałszywym prorokiem

Kto z was takich przyjaciół
Ma by mówić i m: bracia
Kto pamięta o słowie
Tak prostym jak: człowiek
Nie chcę głosić prawd zapomnianych
By ktoś nie rzekł że jestem fałszywym prorokiem

W nurcie czasu płyniemy
Płytszy cichszy już oddech
Tu mielizna tak kamień
I znów wir rok po roku
Nie chcę głosić prawd zapomnianych
By ktoś nie rzekł że jestem fałszywym prorokiem

Póki nie jest za późno
Póki czasu choć trochę
Wyjdźcie z domów do słońca
Wpuśćcie światło do mroku
Poszukajcie prawd zapomnianych
A znajdziecie prawdziwych proroków

Język gazety przyrósł nam do gardła
Językiem gazety widzą nasze oczy
Przemykamy w szarej mżawce dnia
Skuci losem




Wawiłow Danuta - Pokrzywa

Stoi pod płotem pokrzywa
i patrzy na wszystkich krzywo.
Nikt jej nie lubi na świecie!
Nikt z niej wianuszków nie plecie
i do bukietów nie zrywa!
Każdy ją tylko przezywa!
Biedna, ach, biedna pokrzywa!
Przechodził chłopiec przez drogę -
pokrzywa cap go za nogę!
Przebiegło wesołe prosię -
pokrzywa łup je po nosie!
Stoi pod płotem pokrzywa,
okropnie jest nieszczęśliwa.

;) podobają mi się wiersze Danusi...

O Fabianie

Mój kuzyn, Kowalski Fabian,
ciągle wszystko przerabiał.
Ledwie włożył ubranie,
brał się za przerabianie.
Z muszelki robił pędzelki,
z poduszki - słone paluszki,
z parówki - temperowki,
z firanki - wycinanki.
Mówiła mama: „Kochanie!
Zjedz przynajmniej śniadanie!
Popatrz, co ty wyrabiasz!
Przerabiasz i przerabiasz!"
A Fabian na to: „Co tam!
Najpierw przerobię kota!"
I robił z kota świnkę,
ze świnki robił pacynkę,
z pacynki robił sardynkę,
z sardynki robił dziewczynkę.
Mówił tata: „Fabianie!
Zostaw to przerabianie!
Zamiast wszystko przerabiać,
zacznij lekcje odrabiać!"
A Fabian na to: „Nie mogę!
Właśnie przerabiam podłogę!'
Gdzie znaleźć takiego pana,
co by przerobił Fabiana?



Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
5 października 2015r. o 20:48
ludzie mówią różne rzeczy :)

&list=PLx4xyujdGMegOae5TAcKgwtxQ1q4Y7PSu&index=6




Dopisane 05.10.2015r. o godz. 20:31:

Agnieszka Osiecka - Dziewczyna słońca

Na imię masz "Dziewczyna słońca"
Promyki złota błyszczą w oczach twych
Wołamy cię, dziewczyno słońca
O tobie marzą serca chłopców złych

A kiedy nadchodzisz
Rozjaśnia się wtedy niebo, i las
A kiedy nadchodzisz
Uśmiecha się kwiat, motyl i głaz
A kiedy zatańczysz
Radośniej nam jest, ładniej i lżej
A kiedy się śmiejesz
Weselej nam jest, więc śmiej się, śmiej
Dziewczyno słońca!

Na imię masz "Dziewczyna słońca"
Na mapie nieba szukam twoich stron
Wołamy cię, dziewczyno słońca
Pozłacasz w ogniu płomień, chłodu (?) plon

A kiedy nadchodzisz
Rozjaśnia się wtedy niebo, i las
A kiedy nadchodzisz
Uśmiecha się kwiat, motyl i głaz
A kiedy zatańczysz
Radośniej nam jest, ładniej i lżej
A kiedy się śmiejesz
Weselej nam jest, więc śmiej się, śmiej
Dziewczyno słońca!

Na imię masz "Dziewczyna słońca"
Słoneczko mieszka w każdym piegu twym
Wołamy cię, dziewczyno słońca
Przy tobie milsza słota, bielszy dym

A kiedy nadchodzisz
Rozjaśnia się wtedy niebo, i las
A kiedy nadchodzisz
Uśmiecha się kwiat, motyl i głaz
A kiedy zatańczysz
Radośniej nam jest, ładniej i lżej
A kiedy się śmiejesz
Weselej nam jest, więc śmiej się, śmiej
Dziewczyno słońca!


Dopisane 05.10.2015r. o godz. 20:48:

&list=PLuehTdenKb2PBO2RIEydS6da2ksrmR_wI&index=5

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~aa niezalogowany
5 października 2015r. o 22:48
:) dzisiaj przy poniedziałku takie humorki wesolutkie ? idę po kalendarz i na czerwono nakreślę chyba ;)

Stanisław Wyspiański
Wesoły jestem, wesoły

Wesoły jestem, wesoły,
i śmieję się do łez;
choć jesień już na poły,
kwitnący czuję bez.

Wesoły jestem, jary,
choć idą czasy burz; —
widzę z otuchą wiary
kwitnących ogród róż.

Wesoły jestem, świeży — — —
— cóż to? na marach trup?
To ciało tylko leży,
lecz duch jak ognia słup.

Wesoły jestem, młody,
już zbywam zbytnich piór,
już idę w krąg swobody,
już słyszę gwiezdny chór.

Już słyszę, biją dzwony
wysoko w niebios strop —
trup dawno pogrzebiony —
duch niesie pełny snop.

Ach, któryż jestem żywy,
czy ten, co leci wzwyż,
czy ten, co zmarł szczęśliwy,
ściskając w dłoni krzyż?

Czy ten, co skrzydeł loty
przez żywot miał związane,
czy ten, co ciska groty
o krzemień gwiazd krzesane?

Czy ten, co legł przykryty
kirami i całunem,
czy ten, co mija szczyty
i drogę tnie piorunem?

Czy ten, co legnie zmożon
przed świątyń własnym progiem,
czy ten, co niezatrwożon
na Sąd ma stanąć z Bogiem?

O, chcą ode mnie, chcą,
by hart był zawsze w sile,
by wciąż ich wzruszał łzą,
podniosłą łzą na chwilę.

By hart był w dźwięku słów,
by jęk był pełen siły,
by dreszczem wstrząsnął znów
i żywych i mogiły.

Lecz nie spostrzegli snać
żem dość już chyba gadał,
by siłę Chóru znać,
by Chór mi odpowiadał.

Więc dzisiaj muszę rzec
tym, co w mym Chórze żyli,
niech wiersze rzucą w piec,
bo oni się — — gapili.




:) Adaś Ziemianin (tym razem ;) )

Modlitwa o śmiech

śmiechu mi trzeba
na te dziwne czasy
śmiechu zdrowego
jak źródlana woda

niech mnie kołysze
w tej wielkiej podróży
i niech prowadzi
gdzie śmieszna gospoda

niech dźwięczy męczy
aż do zadyszki
śmiechu mi trzeba
przede wszystkim

niech się zatrzęsą
od śmiechu ściany
niechaj na zawsze
będę nim pijany

nie okrutnego
nie cynicznego
śmiechu mi trzeba
bardzo ludzkiego

:) ten wiersz Adasia przypadł mi do serca





Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
5 października 2015r. o 22:55
Agnieszka Osiecka - Jedni piszą wiersze piórem

Jedni piszą wiersze piórem
na maszynie drudzy klepią-
ci pomysłów mają furę,
inni- z trudem rymy lepią,
ci znowu pisząc oczy mrużą-
a ja,a ja, a ja- piszę wiersze
różą, różą.

Jedni piszą wiersze głową,
drudzy - sercem wiersze piszą,
jedni tworzą erę nową,
drudzy wciąż w ogonie wiszą,
a ci znowu dręczą się nad światem-
a ja , a ja, a ja, -piszę wiersze- kwiatem, kwiatem.

Jedni piszą lewą nogą,
drudzy piszą z ambicjami,
jedni piszą, choć nie mogą,
inni takich mają za nic
ci znowu dręczą się podwyżką-
a ja , a ja, -pisałem to łodyżką, łodyżką!




Dopisane 05.10.2015r. o godz. 22:55:

A mi twój dreszcz zachęty ;)

Agnieszka Osiecka - Ten mały dreszcz zachęty

Ten mały dreszcz zachęty
To jakieś takie coś
Ten uśmiech niezbyt święty
I niezbyt groźna złość
To w moich oczach płonie
To czyha na dnie słów
Pan ściska drżące dłonie
I błaga mnie: "ach mów"

A ja od stóp do rzęs
Miłością jestem
I jedynie to ma sens
I więcej nic
O tak! to tylko umiem
Dawać i brać
W miłosne szachy grać
I więcej, więcej nic

Pan w moich wątłych dłoniach
Po uszy chciałby tkwić
Rozniecać we mnie pożar
I w moim ogniu żyć
Lecz wybacz mi te słowa
I zdobądź się na gest
Zaczynać wciąż od nowa
To tylko piękne jest

Bo ja od stóp do rzęs
Miłością jestem
I jedynie to ma sens
I więcej nic
O tak! to tylko umiem
Dawać i brać
W miłosne szachy grać
I więcej, więcej nic

W szufladzie z łakociami
Ukryjesz fotkę mą
Ukryta przed żonami
Wydzielać będzie prąd
A co było w sercach niemych
Co tkwiło na dnie ócz
My tylko dwoje wiemy
Szuflada i klucz

Bo ja od stóp do rzęs
Miłością jestem
I jedynie to ma sens
I więcej nic
O tak! to tylko umiem
Dawać i brać
W miłosne szachy grać
I więcej, więcej nic

I jeszcze TO wykonanie! ;)


<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~aa niezalogowany
5 października 2015r. o 23:22
:) Renia ma większą klasę ;) alterze taką klasyczną ... no i głos lepszy.

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
6 października 2015r. o 0:00
~aa napisał(a): :) Renia ma większą klasę ;) alterze taką klasyczną ... no i głos lepszy.


Zgadzam się, jednak biorąc pod uwagę walory poza słowno tekstowe? Te bardziej estetyczne ;)





bra :)






Dopisane 06.10.2015r. o godz. 00:00:

ps. już na dobry dzień? ;)


<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~aa niezalogowany
6 października 2015r. o 0:34
:)

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA KGHM zaprasza
REKLAMAMrowka zaprasza