Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Poezja. Wiersze ulubione.

~aa niezalogowany
10 kwietnia 2016r. o 23:59
:) wszystkie poetki są interesujące ...no poeci też :)

Tu jestem
zamieszkuję własne życie
jak ślimak swoją przestrzeń
każda moja sekunda
przylega do mnie jak skóra
komuś innemu tu ciasno
coś w żebro się wciska
uwiera
a ja w labiryntach bez kłębka
i bez okienka na strychu
I gdy mnie wrzucą do ziemi
to tak jak orzech
w łupinie przylegającej
zamknięty.

Anna Frajlich

Podoba mi się jej prostota w wierszach :)

&nohtml5=False

:) i na dobranoc

Anna Frajlich
Jeszcze jeden fin de siecle

Porzucił nas dwudziesty wiek
na pastwę nieznanego
i teraz my są
z fin de siecle
my z wieku minionego

tak szumnie brzmiało
postęp wzrost
nasz wiek
ideologia

i tylko śmieje nam się w nos
biologia biologia biologia...



:) lubię Michała słuchać





:) zastanawia mnie dlaczego mówi się "babie lato" :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
11 kwietnia 2016r. o 23:17
~aa napisał(a):
Podoba mi się jej prostota w wierszach :)

:) lubię Michała słuchać
/c]

Tak, mi też :) I to śpiewne nazwisko ;)

"Nazwisko - jak poezja. Niemiecki przysłówek "freilich" oznacza "wprawdzie" albo "oczywiście", ale etymologicznie wywodzi się od przymiotnika "frei" - "wolny"."

:)


Dopisane 11.04.2016r. o godz. 02:03:


&nohtml5=False

:)


Dopisane 11.04.2016r. o godz. 23:13:

Młynarski :)




Dopisane 11.04.2016r. o godz. 23:14:

to fajne, mniej znane ;)



dobranoc :)


Dopisane 11.04.2016r. o godz. 23:17:

ps. jednak troszkę optymistycznie i nastrojowo przed snem :)


<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~aa niezalogowany
11 kwietnia 2016r. o 23:42
:) uwielbiam Elene :) ten tamburyn i klaskanie porywają...dosłownie do tańca ;)

http://www.polskieradio.pl/7/178/Artykul/729351,Film-o-cygance-ktora-zachwycila-Tuwima

:) przypomina mi Papusze

W lesie wyrosłam jak złoty krzak,
w cygańskim namiocie zrodzona,
do borowika podobna.
Jak własne serce kocham ogień.
Wiatry wielkie i małe
wykołysały Cyganeczkę
i w świat pognały ją daleko...
Deszcze łzy mi obmywały,
słońce, mój ojciec cygański, złoty,
ogrzewało mnie
i pięknie opaliło mi serce.
Z modrego zdroju nie czerpałam sił,
tylko przemyłam oczy...
Niedźwiedź po lasach się włóczy
jak srebrny księżyc,
wilk boi się ognia,
nie ugryzie Cyganów.
[…] Oj, jak pięknie przy namiocie,
śpiewa sobie dziewczyna,
płonie wielkie ognisko!
Oj, jak pięknie, ludzie, z daleka
wielkanocnych pieśni ptaków słuchać,
kwilenia dzieci, i tańca, i śpiewania
chłopaków i dziewczyn.
[…] Oj, jak pięknie szumi nam las -
to on mi śpiewa piosenki.
Oj, jak pięknie odpływają rzeki,
to one mi serce cieszą.
Jak pięknie wpatrzeć się w toń rzeki
i powiedzieć jej wszystko.
Bo nikt mnie nie zrozumie,
tylko lasy i wody.
To, co tu opowiadam,
wszystko, wszystko już dawno minęło
i wszystko, wszystko ze sobą wzięło -
i moje lata młode."

"Gili romani Papuszakre szerestyr utchody"

&nohtml5=False

&nohtml5=False

&nohtml5=False

:) dawno nie wrzucałam :) tak do snu ;)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
12 kwietnia 2016r. o 12:03
~aa napisał(a): :) dawno nie wrzucałam :) tak do snu ;)


Ja do snu liczyłem barany ;)

A teraz coś szczególnego dla znerwicowanych bałwochwalców :)

Nerwy, cholera


Na ogól jestem zdrowy typ,
Choć były w życiu grzechy,
Lecz serce zdrowe mam jak byk,
A płuca mam jak miechy.

Wątroba, nerki – cuda wprost,
Ach, co za analiza!
Bajeczny wzrok, przeciętny wzrost,
A kiszki – palce lizać!
I tylko jedno mi doskwiera
I radość życia mi odbiera:

Nerwy cholera,
Przeklęte nerwy, cholera,
Co mną bez przerwy, cholera
Trzęsą, cholera, o!

Tiki nerwowe,
I te podrygi nerwowe
Jakieś wybryki nerwowe,
Tryki nerwowe, o!

Organa wszystkie zdrowe,
Cóż z tego, gdy nerwowe.
Choć lubię spać i dobrze zjeść.
Nie mogę pracy znieść!

Zaprosił mnie na obiad szef
Na swoje imieniny,
A wtem zaczyna drgać mi brew
I robię dziwne miny.

Kto inny by przeczekał szok
I byłoby po wszystkim,
A ja szefowej kuksa w bok,
A szefa w łeb półmiskiem.
To jeszcze nic, na domiar złego
Kradnę mu forsę, a dlaczego?

Widzę na przykład,
Dwadzieścia złotych na przykład.
Muszę je złapać na przykład,
Schować na przykład, o!

Mam żonę, mam kochankę,
Prócz tego utrzymankę
I kilka siks, tak prefiks.
Wszystkiego mało,
Bo proszę państwa:

Kocham po prostu,
Rozwalić się w trawie po prostu.
I nic nie robić po prostu,
Gwizdać po prostu, o!

Organa wszystkie zdrowe,
Cóż z tego gdy nerwowe.
Choć trzeba dać, ja wolę brać.
Choć wy powiecie, że to:

Nie nerwy, cholera,
To wcale nie nerwy, cholera,
Tylko to zwykła cholera,
Świnia, cholera, o!

Julian Tuwim.



... i Rosiewicz :)


<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~aa niezalogowany
12 kwietnia 2016r. o 12:51
:) na nerwy to meliska dobra :) i rumianek ;) i Mira Kuś

Esencja

Przekwitły piwonie i figa się cukruje
w nierealnym świecie. Jeszcze pachnie maciejka
i jeszcze echo niesie już zamilkły
śmiech spod miedzy. Życie
powoli się zatraca.
Mgła jesienna opada na nadzieje.
Nieodległe już dni szarugi i słoty, chociaż we śnie życie
jeszcze nabiera kolorów czyichś oczu,
i w sercu kos wygwizduje na dwie czwarte,
i w głowie rojno jest od szpaków.
Sny, sny
zielone, niebieskie i piwne.
Sny o życiu, które było nie było...
Ale z życia i sen
powoli się wytrąca. Sen bez marzeń.
Czysty. Z życia wytrąca się jego esencja.
Z życia powoli wytrąca się kamień.



Szycie

O, Leokadio
to pan Zenek
podśpiewuje naprawiając
moją starą
maszynę do szycia.
I do mnie: Tyle książek...
Pani się marnuje.
Mniej czytania więcej szycia?
sonduję delikatnie.
Pani to ma dowcip odpowiada
pan Zenek i mruczy: Całkiem jeszcze niezły
ten panin Singer. A dalej ja
filozoficznie: Ach, szycie, szycie...

&nohtml5=False

Jak dziecko

Jak dziecko matczynej spódnicy
czepiam się łąki zielonej
kawałka lasu
strumienia
czy to życie tak miało wyglądać
drży listek na drzewie
kula ziemska
w przestworzach się obraca
odejść w cień lasu
w moich żyłach niosę
cichą biel zawilców
intymną obecność leśnych fiołków
nagłą czerwień malin w leśnej głuszy
w ciszy lasu
tu rosną odpowiedzi
na które nie ma pytań

&nohtml5=False

Radość

Pod oknem,
na wilgotnej, ciepłej od kwietniowego słońca grządce
zakwitły narcyzy.
Jaka radość.
Jeszcze wczoraj nie było ich tutaj.
A do tego skowronek.
Czyste niebo i puszyste bazie.

Sztuka, zmęczona proszkami nasennymi
jeszcze śpi.
Krytyka i nauka, udając mądrość
wytykają pustotę i banał.

:) miłego dnia.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
12 kwietnia 2016r. o 13:24
~aa napisał(a): :) na nerwy to meliska dobra :) i rumianek ;) i Mira Kuś

Radość
[...]
Krytyka i nauka, udając mądrość
wytykają pustotę i banał.

:) miłego dnia.


A wiesz, że meliska ma dużo więcej właściwości? Poczytaj w sieci, warto sobie popijać małymi łyczkami ;)

Łazuka - bo to się zwykle tak zaczyna :)



miłego :)


Dopisane 12.04.2016r. o godz. 13:24:

To jeszcze w rytmach wiosny ;)

&nohtml5=False

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~aa niezalogowany
12 kwietnia 2016r. o 23:23
:) faktycznie ma ich trochę :) na potliwość stóp nie działa za to szałwia owszem ale nie pijam bo nie smakuje mi ;)



Sonet pustynny Miry Kużel

Błękitny Człowiek Pustyni czyni zaklinania
na żar niegasnący i na chłód kamienia
powoli rozsypuje wiotkie ziarna piasku
prosząc zbielałe niebo o przychylność znaku

Błękitny Człowiek Pustyni ostrym łukiem sztyletu
nacina moją skórę w symbole swego trwania
unosi mnie galopem w serce piaskowej burzy
- abym zapomniała przywołania ciebie

Wznosi się nade mną łagodnością gazeli
otwierając magiczne dzikości indygo
- abym zapomniała przywołania ciebie

Za chwilę zniknie - pył pokryje ślady
galopu źrebiąt czterostronnych wiatrów
- a łza znacząc pustynię przywołuje ciebie.

&nohtml5=False

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
13 kwietnia 2016r. o 13:48
~aa napisał(a): :) faktycznie ma ich trochę :) na potliwość stóp nie działa za to szałwia owszem ale nie pijam bo nie smakuje mi ;)



No tak, ale wiele tracisz... ;) Zioła są bardzo bogate we wszelkie dobrodziejstwa, smakowych też :)

Młynarski z genialnymi życiowymi tekstami :)



...i ;)



... a tu wybiega naćpany szympansik ;)

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA Nowe domy!