:) alter badyliszcza puszczają już pąki :) i co niektóre kwitną ;)
Krytyka Norwida
VM - złożone ze stu rzeczy drobnych -
Wyszło - - Kolega nasz (niespracowany
Krytyk) źle wróży z utworów podobnych!...
- Takowej wszakże dalecy odmiany,
W niespracowanym czasopiśmie naszym,
Zapowiedzią przyszłości nie straszym.
*
Literatura kwitnie - mamy dużo
Poetów - lubo są umysły pewne,
Które - zboczywszy - zboczenia też wróżą.
*
Wiersz - kwitnie u nas; kwitną rymy śpiewne
Woni rodzimej - jak zielona fletnia;
I czują u nas z dala wiew trucizny. -
- Satyra wtedy muzę uszlachetnia,
Skoro się głównie rzuca na obczyzny
Naleciałości chore z krajów owych,
Gdzie naszych wiosen brak konwalijowych!
*
Od jadu nawiań tych ogół bronimy
I chrześcijańskie oburzenie mamy
Dla sensu... zdradnie odzianego w rymy -
Kwilisz? poeto?... kwilże nad czasami,
Nad fatalnością... nad zbiegiem wypadków,
Łzę nawet kanąć możesz, jak łzę rosy,
Łzę safirową na safir bławatków,
Zefirem chyląc ku ziemi niebiosy - -
- Płacz!!... lecz jeżeli ból jest gorzki?... niemniej
W książce on może brzmieć lżej i przyjemniej,
Rytm powodując dla słuchaczów miły
(Skąd nazwy wieszczów-krzyża lub - mogiły,
Co w nawałności lśnią nam z wierzchu Cyklad),
Tych niechaj Autor używa za przykład!...
*
Jak na Leandra czekająca Hero,
Zapala światłość i nuci jej "prowadź!" -
Tak my: surowość, lecz i światłość szczerą
Zwykliśmy dla piór obłędnych szafować -
Autor nie wie: że jedną literą
Zatracić można i można zachować!...
*
Poeta?... jeżli poetą prawdziwie...
Żyć pierwej musi w tym samym żywiole,
Który rozlewa potem w swoim śpiewie.
- Nie mają tętna wymarzone bole
Ni opis burz przy biurowym stole...
* * * * * * * * * * * * * * * * * * *
PS: Chwalić możemy niejedną końcówkę,
Zaciętą kształtnie - - druk broszury ditto...
Można ją nabyć oprawną lub zszytą -
Owdzie i owdzie - - jedna za złotówkę.
Sur le pont d'Avignon[1]
Ten wiersz jest żyłką słoneczną na ścianie
jak fotografia wszystkich wiosen.
Kantyczki deszczu wam przyniosę —
wyblakłe nutki w nieba dzwon
jak wody wiatrem oddychanie.
Tańczą panowie niewidzialni
«na moście w Awinion».
Zielone, staroświeckie granie
jak anemiczne pąki ciszy.
Odetchnij drzewem, to usłyszysz
jak promień — naprężony ton,
jak na najcieńszej wiatru gamie
tańczą liściaste suknie panien
«na moście w Awinion».
W drzewach, w zielonych okien ramie
przez widma miast — srebrzysty gotyk.
Wirują ptaki płowozłote
jak lutnie, co uciekły z rąk.
W lasach zielonych — białe łanie
uchodzą w coraz cichszy taniec.
Tańczą panowie, tańczą panie
«na moście w Awinion».
~aa napisał(a): a to masz na dobranoc :) snów takich w kropeczki ;) i można rzec w groszki dla E :)
~aa dziękuję ;)
Kasia, na zawsze kojarzyć mi się będzie z utworem, który nawiązuje do prozy w poetyckim wydaniu
Miłego :)
"Szukam świata w którym jedna jaskółka czyni wiosnę, gdzie szewc w butach chodzi, gdzie jak Cię widzą, to dzień dobry. Szukam świata, gdzie człowiek człowiekowi człowiekiem" J.B.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.