~~101 napisał(a): MMA to zwykła napierducha i nic poza tym. No i kolejna kwestia - po co komu umiejętność sztuki walki? Dla samej satysfakcji, czy bicia ludzi na ulicy? Bo co inteligętniejsi dobrze wiedzą, że na pewno nie do samoobrony, bo wiemy jak działa prawo w tym państwie, że za samoobronę idzie się siedzieć. Więc, po cóż??
Za MMA tez nie przepadam, bo co to za przyjemność tulić się do spoconego grubasa ;) A co do samoobrony - to chociaż polskie prawo jakie jest wszyscy wiemy to i tak wolał bym udowadniać przed sądem, że była to obrona konieczna, niż leżeć przysypany ziemią na śluzowej. Bądź jeszcze gorzej, opłakiwać bliską mi osobę przez brak odpowiedniej reakcji.