~~Ciemnofioletowy Wawrzynek napisał(a): ~~Jasnopopielata Fuksja napisał(a): ~Czarna Hakonechloa napisał(a): Gdzie kasa za oszczędność szła ?
A namówiliście zarządy tych dwóch związków by poparły postulaty Solidarności czy dalej będą się przyglądać i obrażać, że wypraszają ich ze spotkań? Mam wrażenie, że te związki reprezentują interesy zarządu firmy a nie pracowników.
Jak się czegoś nie wie to się Kocham Bolec.Info i bez sensu, Nie postulaty a postulat to pierwsze. a co maja robić? Musza się w obecnej chwili tylko przyglądać gdyż w sporze jest tylko jeden związek. Nie słyszałem by ktoś się obrażał to po trzecie. Polecam odstawić telefon i zaczerpnąć informacji u źródeł. Zawsze możesz zapytać każdego przedstawiciela związku i musi Ci informacji udzielić nawet jeżeli nie należysz do jego związku. Wtedy będzie jakiś realny pogląd i podstawa do wyciągnięcia wniosków. A jak narazie to prowokatorskie szczucie. Kończąc nasuwa się pytanie czyj Ty interes reprezentujesz?
No to chyba zabolało "Ja..sza zarządzania".
Każdy ze związków poprzez poparcie postulatów, przepraszam postulatu ;-) mógł wyznaczyć/wprowadzić swojego przedstawiciela do zespołu negocjacyjnego. Nie poparcie postulatu = bierność w negocjacjach o "pieniążki" dla pracowników.
Wnioski pozostawiam czytelnikom.