~pinio65 napisał(a): Byłem tam kiedyś z kumplami pod namiotem. To był chyba 1988. Człowiek akurat wyszedł z wojska. Poszliśmy wieczorem na dancing, gdzie większość gości była zawodowymi wojskowymi ze swoimi paniami. My jak to mlode chłopaki po kilku głębszych zaczęliśmy śpiewać Rezerwę...
Masz racje Pan Zurek i Pan Marczewski powinni pojechać do Zakladu Karnego do Strzelc Opolskich i wyjasnic z wlascicielem jakie ma plany dalsze do tego akwenu.Tu nie chodzi o krucjatę dziennikarska ,tylko o wykorzystanie pięknego Osrodka Wodno-Rybnego-dla Boleslawca.....