~pietrek1 napisał(a): no to pochwal sie kolego swoją wiedzą. Bo widzisz, ja do wiekszości problemów podchodzę praktycznie.
Przykład.
Podpisałem umowę na wywóz odpadów ze spółką miejską z Gryfowa.
[...]
wracając do tematu, bo jak w kjażdym wątku, to i w tym zrobił sie niemały gnój. Wazne są "niemce", a nie odpady :D
[...]
Próbowałem temat ogarnąć najprościej, jak to możliwe. Jednak wydaje mi się, że troszkę zmieniasz kierunek rozumowania. Twoje przykłady są podwórkowe, nie dostrzegasz szerszej perspektywy? Twoje przykłady dowodzą, że tzw wolny rynek tak naprawdę niczego nie poprawi! Ponadto twoje przykłady dotycza tylko firm wywozowych. I znów powtórzę, że temat jest dużo szerszy, niż twoje osobiste subiektywne odczucia z kontaktów z tymi firmami.
Sugerujesz, że jestem uprzedzony do "niemców" - otóż zdecydowanie nie! Nie chwytasz ekonomicznej strony tematu? To samo dotyczy czechów, czy słowaków! czy innych naszych sąsiadów. Interes śmieciowy jest żyłą złota! rozumiesz? a ty chcesz ten złoty interes oddawać innym?
przykro mi, ale nie będę się chwalił "wiedzą" :) Wszystko możesz znaleźć w sieci. Interesują cię nasze miejskie spółki, to sobie poszukaj tej wiedzy sam. Wiedzę, którą sam znajdziesz będziesz sto razy bardziej szanował.