~pietrek1 napisał(a):
nie masz racji. W Niemczech w zeszłym roku zrobiono dokładnie odwrotną reformę rynku śmieciowego niż w Polsce. Uwolniono w 100% rynek. Szacowano, ze Niemcy, jako społeczeństwo, zaoszczędzili na tym około miliarda euro w zeszłym roku. Wieksza konkurencja, mniejsze opłaty. I wali mnie, czy moje śmieci będzie wywoziła firma zza Nysy Łużyckiej, czy Pan Henio z ZGKiM-u. Ważne jest ile mi ubędzie z portfela.
Niemcy jako społeczeństwo? więc w skali kraju! My dopiero zaczynamy regulować, reformować tę branżę. Jestem za ekologią i jak największym wykorzystaniem "bogactwa" w śmieciach. Lecz róbmy to z rozsądkiem. Nie niszczmy naszych rodzimych firm. Prędzej czy później, w ten, czy też inny sposób, czyli bezpośredni czy pośredni... opanowanie rynku śmieciowego przez firmy z za Nysy, będzie nas kosztować znacznie więcej niż gdybyśmy sami się tym zajęli :) więc i Ty zapłacisz przez to więcej! Nikt nie będzie setki kilometrów woził śmieci za friko! ponadto ktoś, firmy prywatne będą chciały na tym zrobić interes, czyli kosić kapuchę! widzę, że brakuje Ci szerszego spojrzenia na ten temat. :) Każda prywatyzacja naszej miejskiej firmy doprowadzi do podwyżek, prosta ekonomia temu dowodzi.