~~ napisał(a):PanM napisał(a): Dokładnie tak .
Czy limuzyny miały włączony sygnał dzwiękowy ? NIE..
Przecież tę linkę ja wrzuciłem. Więc ośmieszasz się powołując się na nią.
To teraz podaj mi źródło tego "NIE"! Bo ile mi wiadomo wszystkie zasady pojazdu uprzywilejowanego zostały zachowane.
Bo już pożerasz własny ogon.
Ty masz w ogóle prawo jazdy?
Zabierasz głos w temacie, o którym masz niewielkie pojęcie. Jak zwykle zresztą.
PanM napisał(a):
Pana ocena zdarzenia jest tyle warta co ocena moich kwalifikacji jako kierowcy.
Po trzech tygodniach biegli dogadali się z czarną skrzynką. Z kim się dogadają po sześciu tygodniach strach pomyśleć,.
Pisze Pan " o ile mi wiadomo " Ja pytam - Komu wiadomo ?
Nie ma potrzeby polemizować z nikim ?
~~ napisał(a): Bądźcie miłosierni dla tego zagubionego człowieka. Nie reagujcie na jego zaczepki. Niech gada sam z sobą, aż zamilknie...
falco napisał(a): hahaha...znowu pojawił się ten ''miłosierny'' :D
facet -walnij się skutecznie własną pięścią a ulżysz temu forum a zwłaszcza sobie ...
po co się masz tak męczyć ;)
nie odpisuj ...
zamiast tego zażyj eutanaol ;)
~~ napisał(a):falco napisał(a): hahaha...znowu pojawił się ten ''miłosierny'' :D
facet -walnij się skutecznie własną pięścią a ulżysz temu forum a zwłaszcza sobie ...
po co się masz tak męczyć ;)
nie odpisuj ...
zamiast tego zażyj eutanaol ;)
Jeszcze jedna zagubiona owieczka, która kiedy przyjdzie jego czas błagać będzie, o pochówek w poświęconej ziemi. Inaczej pozostanie tylko miejscówka przy płocie. I wielkie pretensje, żale rodziny do kapłana, że nie chce go pochować.
Boże miłosierny wybacz tej biednej zagubionej owieczce......