~ napisał(a): ~ napisał(a):
Jeżeli homoseksualizm to choroba, to dlaczego nie powoduje śmierci a odsetek obdarzonych brakiem racjonalnego myślenia, jest taki sam jak u osób heteroseksualnych?
To, że homoseksualizm jest chorobą - nie podlega to najmniejszej wątpliwości. Na skoliozę, autyzm czy dla przykładu ślepotę też się nie umiera - a jakoś nikt nie próbuje jakoś przeczyć oczywistym faktom naukowym.
Choroby dzielą się na śmiertelne i takie, z którymi można sobie funkcjonować do późnej starości. Homoseksualiści, zoofile czy pedofile to są ludzie z silnymi zaburzeniami seksualnymi
Oczywiście , że na wymienione przez Ciebie choroby się nie umiera ale powodują pewne dysfunkcje organizmu w tym umysłu, ograniczające normalne funkcjonowanie.Wymienianie jednym tchem obok siebie, homoseksualistów, zoofili i pedofili jest duzym nieporozumieniem albowiem homoseksualiści, w przeciwieństwie do wymienionych orzez Ciebie pozostałych grup, nie wyrządzją krzywdy swoją orientacją seksualna ani zwierzętom, ani innym osobom. Orientacja seksualna homoseksualistów odmienna od osób heteroseksualnych, jest być może jakimś zaburzeniem w postrzeganiu swojej seksualności ale byłbym daleki od tego , żeby to nazwać chorobą psychiczną. Dla wielu osób zaburzeniem seksualnym jest stosunek oralny a dla innych stosunek analny a dla jeszcze innych masturbacja.
~ napisał(a): Problem pedz...iów polega na tym, że niektórzy z nich nie mogą pogodzić się z faktem iż są chorzy i dlatego tak toczą pianę o przyznanie im wszelkich możliwych przywilejów, łącznie z tak absurdalnymi jak prawo do zawiernia ślubu, adopcji dzieci.
Problemem niektórych jest brak kultury i poszanowania drugiego człowieka a dominuje w nich przemożna chęć obrażenia drugiego człowieka.
Wracając do głównego wątku,daleki jestem od popierania dążeń do nazwania ślubem innego związku niż związek kobiety i mężczyzny, aczkolwiek nie mam nic przeciwko temu , żeby mieli możliwość usankcjonować swój związek podpisaniem umowy podobnej do ślubu czyli związku kobiety z mężczyzną.
Nie jestem też zwolennikiem adocji dzieci przez homoseksualisów i osoby samotne bo uważam , że dziecko najlepiej wychowuje się w rodzinie składającej się z kobiety i mężczyzny. Oczywiście mógłbym wynienić jeszcze inne osoby, co do których miałbym duże opory z przyznaniem im prawa do adopcji.