~Kaja napisał(a): Nie chce sie czepiac, kto chce niech daje, ale dlaczego te meble i drzwi sa tak zniszczone? Moje drzwi i łóżko wytrzymaly 30 lat. Moze jest tam np. ojciec pijak, albo ta Pani znalazła te meble wyjątkowo zniszczonete, nie generalizuje, nie znam tej rodziny ale mam sasiadow u ktorych dom wyglada podobnie. Nowe meble potrafia calkiem zniszczyc w ciagu dwoch lat. Ciuchami z opieki palą w piecu, (nie piorą) a zywnoscią którą dostają w nadmiarze dziela się ze pieskami. I sa milymi ludzmi, ale im zamiast "ryby" lepiej dac "wedke". Pewnie mnie teraz zlinczujecie. :D
Ta Pani nie jest patologia gwoli ścisłości. W tym domu nie ma ojca pijaka i w tym domu , w tej rodzinie w ogóle nie ma oni kropli alkoholu. Meble i dzwi są w takim stanie bo maja już swoje lata. Kobieta sama wychowuje dwoje schorowanych dzieci, nie pracuje bo dzieci wymagają nieustannej opieki. Jeśli ktoś nie zna rodziny nie ma o niej żadnych informacji to jak można osadzać?! Jest podany numer telefonu jeśli ktoś ma jakieś wątpliwośći wystarczy zadzwonić i się upewnić że jest tak jak jest opisane, można się umówić na wizyte zobaczyć na żywo jakie są warunki... można??? można ale trzeba chcieć !!