~Kaja napisał(a): Nie chce sie czepiac, kto chce niech daje, ale dlaczego te meble i drzwi sa tak zniszczone?
~biedna ale pracowita napisał(a): a śmieci w mieszkaniu pełno..bo pustą butelką nie bawi się dziecko?
Do obu przedmówczyń !!
Proponuję najpierw zapoznać się z tematem dziecka chorego na autyzm. Przytoczę tylko kilka faktów:
1) dziecko autystyczne ma częste odruchy kompulsywne - gdybyś miała w domu takie dziecko, wiedziałabyś, że najlepsze drzwi i meble nie wytrwają z atakiem takiego dziecka - zwłaszcza, że ono nie wie, że robi źle
2) a propos bawienia się różnymi dziwnymi przedmiotami - uwierz, podczas praktyk w przedszkolu i pracowni, w których były tylko takie dzieci - widziałam jeszcze milion innych dziwniejszych przedmiotów, którymi się bawiły
3) nie wspomnę o tym, że takie dzieci izolują się od reszty, nie potrzebują nikogo, bo mają swój świat i swoje prawa w nim rządzące, nie potrafią bawić się zabawkami, często ma urojenia i omamy
Proponuję zapoznać się z lekturą, bo jest kilka naprawdę ciekawych pozycji na ten temat. A później wygłaszać niesprawiedliwe oceny.