~Tola napisał(a): Jeśli znajdzie się ktoś kto chce tego słuchać, to czemu nie? W niczym to by nie szkodziło. A jeśli ktoś by chciał posłuchać to ma takie prawo. Czy pan starosta się czegoś boi? Przecież jakby ktoś przynudzał to przewodniczący może mu przerwać. Są ludzie których może to interesować. Mnie raczej nie.
capitanosss napisał(a): ...ja tez jestem,za tym aby rada miasta placila comiesieczne rachunki za mój internet......