Faktycznie, początek wiadomości jawi się niczym fragment romantycznej opowieści.
Tymczasem, zetknęło się z sobą dwoje ludzi, podobnie postrzegających światło, rzeczywistość.
Jednak nasze zdjęcia zachowują sobie właściwą indywidualność.
Dlaczego tak daleko od Bolesławca ?
A ilu podobnych nam dostało w tym mieście szansę na samodzielną wystawę ?
W izerskiej galerii nie pytano mnie: kogo znam, pod kogo jestem podwieszony, ani który lokalny "mistrz" zatwierdził mą artystyczność.
Ważne jest to, co zamierzam pokazać.
Zupełnie inne zwyczaje, może za przyczyną Sołtysa Kromnowa, Edwarda Bilińskiego, będącego zarazem artystą malarzem.
Jednak z drugiej strony, na "dalekiej rubieży" promujemy Bolesławiec, chyba skuteczniej, niż w samym Bolesławcu.
Izerska Galeria Artystyczna żyje.
Odbudowany, były kościół ewangelicki, stał się miejscem wystaw, koncertów, pokazów.
Czyli, przewija się tam sporo ludzi.
I to jest najważniejsze !
Oboje, z Bożeną, raczej nie spodziewamy się na wernisażu tłumów.
Raz, że piątek siedemnasta, dwa, że jednak daleko (50km).
Jednak, wszystkich serdecznie zapraszamy !
Wystawa potrwa miesiąc, także będąc w pobliżu przejazdem, zawsze można tu zajrzeć. (czynne od wtorku do soboty w godz. 10.00 - 18.00)
A jak dojechać ?
Niestety, do samej galerii nie kierują żadne drogowskazy.
Na początek współrzędne GPS prowadzące pod same drzwi:
N 50 53' 37.76
E 15 34' 56. 21
A praktycznie, jadąc od strony Bolesławca, tuż za Pasiecznikiem, należy skręcić w lewo na Barcinek, Starą Kamienicę i dalej już do samego Kromnowa.
DZIĘKUJĘ !!
Przede wszystkim, Bożenie, niesamowicie uzdolnionej osobie, inspiratorce całego wydarzenia.
O tej osobie będzie jeszcze naprawdę głośno, wierzcie mi !
Artystycznej Galerii Izerskiej, za udostępnienie nietuzinkowego miejsca, oraz wszelką pomoc logistyczną
Zuzannie i Michałowi, znakomitym aktorom, bez udziału których, zdjęcia me, by nie powstały. (Kim są: tajemnicza Zuzanna, i tajemniczy Michał ? - poznacie ich na wernisażu)
Jerzemu Paluszczyszynowi, za rozpuszczenie wici, oraz rabat przy wykonaniu powiększeń, co stanowi pewną ulgę w ogólnych wydatkach ( i pozwala na zakup dobrego wina - Hegemonie !)
Do wystawy zostało już niewiele czasu.W jej przygotowanie włożyliśmy z Mirkiem sporo pracy i energii.
Dla mnie to wielki zaszczyt ,że moje fotografie prezentowane będą u boku tak znakomitego twórcy jakim jest Mirek Putyra.
Pozostaje pod ogromnym wrażeniem tego co przygotował na wernisaż.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie ,dziękuje za zainteresowanie tematem i zapraszam do spędzenia piątkowego popołudnia i wieczoru w pięknej Galerii w Kromnowie.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
