Patrzalski napisał(a): Nie wygląda to na przykład "mowy nienawiści" .
To jest przykład człowieka ,który czuje się do czegoś przymuszony,nie czuje się wolny.Może nawet żyje w strachu ??
Dlaczego wolny i świadomy swoich poglądów człowiek ,miałby chodzić do proboszcza , po zaświadczenie o tym ,że jest praktykującym katolikiem? Po co miałby za to płacić ?
To jest przykład człowieka który nie chce mieć nic wspólnego z kościołem* ale boi się późniejszych konsekwencji typu: prześladowanie dzieci w szkole ,reakcja najbliższej rodziny (rodziców zwłaszcza) możliwe problemy z pracą ,krzywe spojrzenia sąsiadów itp. No ale cóż skoro Katolicy czują się w Polsce prześladowani ,to dlaczego inni mają mieć spokój ??
Masz prawo do własnej opinii. Taki jesteś oświecony, a takie głupoty piszesz. Za zaświadczenie o fakcie bycia praktykującym nigdy nikomu nie musiałem płacić. Jest mi też obojętne, czy ktoś jest wierzący czy też nie, do momentu aż nie zacznie obłudnie kłamać. Odnoszę wrażenie, ze jesteś przewrażliwiony :) Nie spotkałem się z prześladowaniami dzieci w szkole! z problemami z pracą? konfabulujesz :) a kto się dzisiaj przejmuje krzywymi spojrzeniami sąsiadów? hehe... a reakcja rodziny to już Twój problem :) żadnych konkretów, żadnych przykladów! Stać Cię chyba na obiektywizm?
Dopisane 01.07.2013r. o godz. 07:36:
~ napisał(a): przez takie postępowanie, gadanie o "szczekaniu" podczas "mszy świętej" nie chodzę nawet raz w roku do kościoła, nie daję na tacę i mam w "dup.." co o mnie myśli jeden z drugim. Jak będę potrzebował to za 10 zł dostanę bez problemu zaświadczeni, że jestem wierzącym i praktykującym katolikiem. Tak wygląda ta "czarna" obłuda. PS. czy ktoś się zastanawiał dlaczego księża chodzą na czarno ubrani ?? A nie na biało jak aniołowie :D
To jest kulturalna wypowiedź? I autora tej wypowiedzi Patrzalski łaskawie bronisz? Po tej wypowiedzi poznałeś, ze ten ktoś "żyje w strachu"? Człowieku nie bądź śmieszny :)