~ napisał(a): ~ napisał(a): "Gdy prawo pozwala na in vitro czy aborcję, to nie znaczy, że kogokolwiek się do tego zmusza. Wiązanie Kościoła z państwem jest drogą donikąd. Mamy tak głosić Ewangelię, by człowieka do niej przekonać, a nie zmusić. Nie powinno się zamykać połowy miasta, bo Kościół organizuje procesję. Ale policja powinna zapewnić ochronę, żeby jakiś i.d.i.o.t.a nie wjechał w środek procesji samochodem. Państwo nie powinno nam budować Świątyni Opatrzności, ale mamy prawo domagać się, żeby ktoś nam nie niszczył kościołów czy nie zakłócał nabożeństw."(Ks.Lemański)
:)
Coz, czyli przeniesienie na emeryture bylo gestem dobrej woli ze strony abp.
Cóż, sądząc po tym co napisałeś w kwestii aborcji, nie zrozumiałes bądż niedokładnie przeczytałeś zamieszczoną wypowiedź księdza Lemańskiego.
Zanim odniesiesz się do pozostałych kwesti zawartych w cytacie, zważ, że zacietrzewienie to nie najlepszy rodzaj emocji podczas pisania postów!:)
~ napisał(a): Aborcja nie jest kwestia ludzi wierzacych. Podobnego zdania sa rzesze ateistow i stowarzyszenia pro-life gejow i lesbijek
A geje i lesbijki nie należące do stowarzyszeń, a wierzący geje i lesbijki, ateisci geje i lesbijki?
Czyżbyś pisząc o gejach i lesbijkach uważał , że preferencje seksualne maja wpływ na opinię o aborcji? Jeżeli nie, to jaki cel miało wymienianie gejów i lesbijek? Pytam bo przecież geje i lesbijki zawierają się w jednej z dwóch grup które wymieniłeś czyli wierzących i ateistów a przecież wystarczyło napisać stowarzyszenia prolife:)
~ napisał(a): Mnie nie obowiazuje lewacka ideologia i pochodne prawo. Prawo ktore jest zle nalezy zmienic. Czy to sie lewackim (...) podoba czy nie.
Napisz proszę , które prawo jest jeszcze złe i nie ma konieczności jego przestrzegania?
Nie podobają mi się zarówno zamiary lewaków jak i faszystów:)
PS.Czy te trzy kropeczki po słowie "lewacki" to wyraz chrześcijańskiej miłości bliźniego? :P
"Nasi polscy biskupi czujnie strzegą doczesnych dóbr Kościoła publicznie i głośno występując w ich obronie. Szkoda, że nie zabrzmiał ten głos równie dobitnie w obronie ludzi wypędzanych z ich domów, pozbawianych dorobku całego życia, rozkułaczanych, nacjonalizowanych, przesiedlanych, odzieranych z własności i godności, poniewieranych przez okupantów tej czy innej maści. Wtedy odwaga naprawdę kosztowała, a odważnych trudno było usłyszeć. Dziś w obronie własnych przywilejów gotów przemawiać każdy, choć już dalece nie każdy ma ochotę tego słuchać." Ks.Lemański)