~Bolecnauta napisał(a): Wstyd Panie Kryszak, zszedł pan na psy.

Dlaczego tak oszukujecie starszych ludzi? Kto Was do tego upoważnił?

A z "upoważnieniem " to wolno oszukiwać? Myśl ,co piszesz.

Nie bądźmy naiwni, nie dajmy się oszukiwać !

A ja z chęcią bym kupiła te naczynia, ponoć idealne ;)
Nie wiem z kąd wziąść zaproszenie, na taką imprezkę ??

to smialo, tu masz za pol ceny

http://allegro.pl/garnki-i-patelnie-tytanowe-eco-vital-gratisy-i3389403055.html

~ napisał(a): A ja z chęcią bym kupiła te naczynia, ponoć idealne ;)
Nie wiem z kąd wziąść zaproszenie, na taką imprezkę ??

może ty jesteś z tej ekipy, manipuluje starszymi ludźmi?

jegomosc napisał(a): Bo tam kupujesz usługę a nie towar:)

Jegomościu odpisales na komentarz ze mozna towar oddac w kazdym sklepie, a nie usługe.
Jednak w Bricomarche w Bolesławcu towaru oddac nie mozesz nawet jesli kupiles go 5 minut temu. Można ewentualnie WYMIENIĆ na inny, ale nie można go zwrócić i dostać pieniądze z powrotem. Czy to zgodne z prawem konsumenckim?
Dlatego nie lubię tam robić zakupów, wolę Mrówkę. Tam normalnie oddajesz po paru dniach i nic nie stękają.

ale przecież wszystko co miało miejsce na terenie szkoły to czysty marketing, idealnie ubrani panowie, miłe panie, gotowanie, występ Kryszaka....od początku do końca idealnie zaplanowany marketing i gratuluje firmie !!!
a co do garnków owszem potwierdzam, są naprawdę dobre w gotowaniu...co do kosztów to wszystko się zgadza tylko trzeba bardzo wyraźnie poczytać co ten miły pan tam powpisywał,a więc podaje przykład: komplet garnków kosztuje np 6.000,00, firma daje upust w kwocie 2.500,00 więc na fra jest napisane że garnki po upuście kosztują 4.500,00 no ale że państwo biorą na kredyt w postaci 36 rat po 167,00 i tak naprawdę płaci się za nie 6.000,00 można powiedzieć żadnego upustu nie było bo przecież istnieje jeszcze coś takiego jak odsetki....to jest czysty marketing taki sam jaki zostaje zastosowany w każdej dziedzinie handlu. problem polega na fakcie, że ludzie nie czytają tylko ślepo podpisują a później płaczą bo oni nie czytali. przykro mi z tego powodu, ale nie od dziś wiadomo, że za błędy się płaci.
ale czy to zamawiając z internetu czy kupując na tego typu "targach" płacimy taką samą cenę.

Naprawde musza być dobrzy manipulanci ,bo w tym przypadku to np dla mnie nie ważne ,czy 6000 za gary na gotowa,czy 4500 ale na raty-kurde tak czy siak to jest kilka tysięcy za garnki .

Watpię ,czy ktokolwiek ,kto szedł na Kryszaka i pokaz gotowania ,zapytany ,czy kupi podczas tego pokazu "gary" za te 6000,stwierdził by ,że tak..
Przy takim wkręceniu w "gary" na kilka tysięcy oszustwo na "wnuczka" to pikuś :|