wara od tego kiosku, ostatnia rzecz w bolesławcu, która dzieciństwo przypomina. Wszystko przebudowujecie, budujecie, remontujecie, a potem krzyk i zgrzytanie zębami, że straty przynosi, się trzeba przebudować w czasie deszczu zalewa, że ptak na...ł. Opamiętajcie się ludzie na siłę chcący być zachodni.

Zastosowana autokorekta

Motywacja napisał(a): wara od tego kiosku, ostatnia rzecz w bolesławcu, która dzieciństwo przypomina. Wszystko przebudowujecie, budujecie, remontujecie, a potem krzyk i zgrzytanie zębami, że straty przynosi, się trzeba przebudować w czasie deszczu zalewa, że ptak nakupczył. Opamiętajcie się ludzie na siłę chcący być zachodni.

drogi pewnie nie jest. kup o postaw se na dzialce ;)

Całkiem dobra myśl, na pewno rozpatrzę. Dzięki

Mierzymy czas Romanowi na posprzątanie tego czegoś od momentu publikacji. Ile obstawiacie? ja daję... powiedzmy 5 dni.

~ napisał(a):

Motywacja napisał(a): wara od tego kiosku, ostatnia rzecz w bolesławcu, która dzieciństwo przypomina. Wszystko przebudowujecie, budujecie, remontujecie, a potem krzyk i zgrzytanie zębami, że straty przynosi, się trzeba przebudować w czasie deszczu zalewa, że ptak nakupczył. Opamiętajcie się ludzie na siłę chcący być zachodni.

drogi pewnie nie jest. kup o postaw se na dzialce ;)

Jeżeli dobrze kojarzę to 4000 zł

Taka sama stoi na ulicy Staszica przy dawnej przychodni również szpeci cały teren do okoła !!

Szpetna budka mówicie, a kto ją do takiego stanu doprowadził. Jakbyście waszych gimbusów nauczyli szacunku do własności drugiego człowieka, to by jej nie tykali wysiadając codziennie rano na przystanku. Gimbusy zniszczy, a potem ktoś ma posprzątać po nich. Ot beztroskie wychowanie.

nic tylko biznes rozkręcać frytki ,kurczak .umyć budkę i jazda kupczyki bolesławieckie :D