~ODYNIEC napisał(a): Ach ! uparta istoto ,dalej nie ogarniasz tematu .Ta SKÓRA na te twoje butasie też ze zwierzaczka,ale jego zabito bardziej po LUDZKU ! o zgrozo trzymajta mnie ludki toż to kolorowy IDIOTYZM .POLUJĘ i POLOWAĆ BĘDĘ a jak ktoś ma z tym problem, zawsze może zamieszkać gdzie indziej .Proszę jeszcze poczytać o walorach dzikiego mięsa,my to mięso wolimy sprzedawać

Ach ograniczona istoto,naucz się czytac ze zrozumieniem,zwierzę ma służyć człowiekowi,już w Biblii o tym pisano ,no i jako pokarm chyba musowo je zabić nieprawdaż? Należy to robić jednak właśnie z zachowaniem człowieczeństwa i nikt tu nie ma nic do polowania ,tylko do "sposobu" w jaki niektórzy to robią.I tyle w tym temacie.

Acha,i jeszcze to wypychanie ,masakra w złym guście.Zupełnie nikomu do niczego niepotrzebna.

Przed sądem staje myśliwy oskarżony o to, że po pijaku strzelał do innego myśliwego.
- Dlaczego oskarżony strzelał do kolegi ?
- Bo myślałem że to sarna
- A kiedy oskarżony zorientował się, że to nie sarna ?
- Kiedy sarna odpowiedziała ogniem.

zawsze się zastanawiam jak widząc jakieś zwierzę można chcieć mu odebrać życie - co to by mi dało? moim zdaniem
trzeba zakazać polowań,nie można zabijać tylko dla 'przyjemności' z zabijania (patrz polowania na ptaki), przecież nie jest tak że jak nie będą zabijać zwierząt , to będą zabijać ludzi. regulacją
stanu zwierzyny zajmą się drapieżniki(wilki, rysie, pumy-teraz prawie juz wytępione jak wiele innych gatunków), ale dla
najbardziej zawziętych myśliwych można wprowadzić taki model jak w wędkarstwie
'catch and release' czyli strzał nabojem usypiającym , zdjęcie z "upolowanym" zwierzakiem i z powrotem go do lasu
.Strzelby takie już istnieją, nie są wcale drogie przy cenach tradycyjnych sztucerów, a zasięg mają
taki jak broń gładkolufowa. nie będziemy pierwsi, bo bodajże Holandia zakazała już polowań, ale pomyślmy
ilu zwierzętom ocalimy życie i oszczędzimy cierpień . Z łowieckim pozdrowieniem dla naprawdę kochających przyrodę - Darz Bór

.....bo bodajże Holandia zakazała już polowań, ..... w zamian za to humanitarnie planuje zagazować ok 130-150tys gęsi niszczących uprawy... też humanitarnie i na pewno bez przyjemności....

~ben napisał(a): zawsze się zastanawiam jak widząc jakieś zwierzę można chcieć mu odebrać życie - co to by mi dało? moim zdaniem
trzeba zakazać polowań,nie można zabijać tylko dla 'przyjemności' z zabijania (patrz polowania na ptaki), przecież nie jest tak że jak nie będą zabijać zwierząt , to będą zabijać ludzi. regulacją
stanu zwierzyny zajmą się drapieżniki(wilki, rysie, pumy-teraz prawie juz wytępione jak wiele innych gatunków), ale dla
najbardziej zawziętych myśliwych można wprowadzić taki model jak w wędkarstwie
'catch and release' czyli strzał nabojem usypiającym , zdjęcie z "upolowanym" zwierzakiem i z powrotem go do lasu
.Strzelby takie już istnieją, nie są wcale drogie przy cenach tradycyjnych sztucerów, a zasięg mają
taki jak broń gładkolufowa. nie będziemy pierwsi, bo bodajże Holandia zakazała już polowań, ale pomyślmy
ilu zwierzętom ocalimy życie i oszczędzimy cierpień . Z łowieckim pozdrowieniem dla naprawdę kochających przyrodę - Darz Bór

Kto naprawde kocha przyrodę wokół siebie a jest tzw myśliwym ,to nawet jak "musi" zastrzelic zwierzę ,bo np regulacja ilości powiedzmy ,to czyni to z ciężkim sercem,najgorzej jest jak tacy zabijaja dla przyjemności,śledzą tropią ,naganiaja po to ,żeby zabic i się głupio cieszyć.Takim typom wieczna pogarda.