~~` napisał(a): Jasne, szanują się bardzo. Praca rzecz jasne, że ciężka ale i opłacalna. Nikt nie stoi nad głową, nikt nie kontroluje... Oprócz tego profity " na czarno", tzn. dodatkowe śmieci bez umowy, paliwko z kierowcą do żyda...., jakieś piwko.
czuczu666 napisał(a): Realia są zbliżone w każdym mieście w tym zawodzie :p